Stary ludziom powinni zakazać poruszać się pojazdami.co o tym sądzicie żeby po 70 robić testy?

Z Ciebie też kiedyś będzie beka.

@zajączek - jakim autem jeździsz?

zajączek jeździ co najwyżej w Need For Speed ;p bo do prawka to mu zostało pewnie z 3 lata jeszcze.

tobie za to powinni zakazać się rozmnażać, co by ta głupota w genach dalej nie przeszła

zajączek, masz rację powinieneś nośić ich na rękach, a testy powinno się robić wszystkim, aby tacy debile, jak ty nie zaśmiecali społeczeństwa.

Też uważam że tak jak w USA powinno się raz w roku zdawać na prawko. I to każdy bez wyjątku, poseł czy inny oseł.
A co do dziadków to z racji wieku mają obniżoną koncentracje i orientacje przestrzenno-ruchową i nie jest to czymś zaskakującym.
Każdy z nas kiedyś będzie "dziadkiem" w okularach i kapeluszu za sterem starego poloneza.
Dlatego styl jazdy z GTA trzeba zostawić w GTA a po ulicach poruszać się spokojnie i przewidywalnie tak aby umożliwić sobie i innym bezpieczny powrót do domu.

W usa nie musisz zdawać raz w roku na prawko, skąd wziąłeś tę informację?

Od mojego byłego szefa z Colorado.

czy często szef ma problem z utrzymaniem toru jazdy, chyba to jest powodem testu.

nie powinni zabierać wszystkim w grupie 20-30 bo oni powodują najwięcej wypadków więc to ma snes.

debilom tez trzeba raz na rok robic badania, w szpitalu psychiatrycznym...

Szanowny palancie.
Spójrz w lustro i zobaczysz tam zgreda-psychola. Zgłoś się do poradni psychiatrycznej na leczenie i nigdy nie siadaj za kółkiem - nawet wtedy gdy samochód stoi na cegłach.

stary już nie jeżdżą

Dosyć dużo jeżdżę po Polsce i mam okazję do częstego obserwowania dziadków za kierownicą. W 99% dramat - jazda 50-60 km/h, nos prawie przyklejony do przedniej szyby i kierownica trzymana kurczowo tak jakby zaraz miała odpaść. To irytuje, nie zaprzeczam.

no i jaki tu problem??? jeżdżą 50-60... znaczy przepisowo.. chcesz szybciej? wyprzedź! dziadkom już dużo nie zostało... wiec też nie mają zamiaru przyśpieszać tego co nieuniknione... i kusić los.. już lepiej niech trzyma ta kierownice kurczowo i oczy ma na szybie.. niż w starym civicku fotel ustawiony w pozycji leżącej, zimny łokieć... i generalnie pań życia i śmierci.. jak to mają w zwyczaju cebulaki :)

za każdym razem wyprzedzam ; ) nie mam żadnego problemu, ale na obwodnicach raczej nie są potrzebne zawalidrogi jadące tempem spacerowym. ; )

i właśnie przez takie podejście prędzej czy później zawiniesz sie na drzewie.. lub lampie jak kto woli... jak rozumiem ty jesteś takim ekstra kierowcą że nie dotyczą cie przepisy tak błahe jak np. 50km w mieście? brak słów.. ja mam np lat 29 i po mieście śmigam 50 max 55km! a na obwodnicy dziadek jadący 80-90 stanowi mniejszy problem niż ten co jedzie 170 w weekendy jeżdżę na amatorskie , legalne rajdy.. dlaczego śmigam 50 po mieście? odp. jest bardzo prosta! bo tak stanowią przepisy! a droga publiczna nie jest torem wyścigowym! zresztą co ja sie rozpisuję.. przecież do polaka nic nie trafi.. rodzina zawsze zdziwiona jak w wypadku ginie członek rodziny... bo takim dobrym kierowcą był.. na ręcznym parkował... ahhh bez komentarza...

Ej no, nie jestem rajdowcem, jeżdżę zgodnie z przepisami, ale jak mozna jechać 50km/h na obwodnicy gdzie jest dozwolona prędkość do 100km/h?
Za 24 dni stuknie mi dwadzieścia dwa lata, prawo jazdy zrobiłam zaraz po osiemnastce. I jak na razie zero mandatów, zero punktów - to chyba o czymś świadczy. Nie uważam siebie za super kierowcę i pepek swiata.

świadczy o tym że... masz szczęście :) ja znałem typka co trzeźwy autem to jechał tylko w niedziele.. i tak podobno 10 lat. az umarł na zawał. i to świadczy że był dobrym kierowcą bo go nie złapali, i wypadku nie miał.. musisz trochę doszlifować wiedzę.. bo na obwodnicy nie obowiązuje 100 .

Nie piszę o naszej obwodnicy.

każdej kochana każdej :) jest to droga ekspresowa.. chyba że znaki stanowią inaczej .. na odcinkach itd.. ale nic młoda kobieto :) najlepiej jak będziesz sie kierowała ograniczonym zaufaniem na drodze, do swoich umiejętności również :) bo często bywa że ludzie zachwycają sie tym jakimi to sa kierowcami.. i giną ;( wiem dramatyzuje :) ale życie masz jedno.. wiec lepiej nawet ,,toczyć,, sie za dziadkiem i być 20min później w domu.. niż w ogóle do niego nie dojechać.. ja na własne oczy widziałem jak kolega wpadł w poślizg i zginął w drodze do szpitala.. stąd może ta moja ostrożność... a naprawdę szkoda dziewczyno życia :) brakuje kobiet w kraju :) wiec nie pogarszaj statystyk :)

uwierz mi staram się ostrożnie jeździć , ale wlekące sie dziadki naprawdę mnie irytują. Czasami trochę przydepnę pedał gazu, no ale tylko trochę.
Diesel lubi jak się go ''przepala'' na trasie.

hahaha no ba :) ci mówię chcesz poszaleć.. wpadaj na takie amatorskie rajdy :) na drodze nie warto bo raz mandaty, dwa życie można stracić... wiem że to irytuję.. ale z drugiej str. popatrz na to tak.. taki dziadek widzi gorzej, reakcja już nie taka.. wiec zdając sobie sprawę ze swoich ,,ułomności,, nie szarżuje.. tylko jeździ zachowawczo.. ostrożnie.. ;)

no wiem, jestem egoistką ;ddd ale szczerze mówiąc, jak widzę że komuś się spieszy bardziej niż mnie, kawałek się ''przesuwam'' z pojazdem i umożliwiam śmignięcie.

no i niby prawidłowo :) ale to jest właśnie takie cebulowe myślenie :) bo sie spieszy.. nie istnieje w kodeksie drogowym taka zasada :) masz znaki z dozwoloną prędkością i niema bata szybciej nie pojedziesz! tak jak amelinium nie pomalujesz :) a jak zaczniesz sie tak fest stosować do znaków.. nagle wszystko stanie sie takie proste :)

Najzabawniejsza jest policja w naszym kraju.
Ostatnio wracając do domu w listopadzie miałam rutynową kontrolę drogową i wiozłam ze sobą psa. Psiak zaczął warczeć na policjanta a policjant z krzykiem : ''czy on jest szczepiony?!dokumenty psa poproszę''

no mają nasze chłopaki jazdy :) pamiętam jeszcze kiedyś za czasów szkolnych siedziałem z kumplami .. a dwóch policjantów podeszło by nas rutynowo spisać.. wtedy jeden zapytał : a maryśki do nosa wy czasem nie wciągacie? .. tydzień czasu nie mogłem śmiechu opanować :)

no,ale żeby krzyczeć z przerażeniem na widok powarkującego pod nosem jamnika?; dddddd - profilaktycznie wożę ze sobą wszystkie psie ''papiery'', bo mój pies jest pod stałym nadzorem weterynarza więc dałam policjantowi przyjemność obejrzenia ich.

Fajnie się Was czyta :-) ech, dzieciaki, chyba poczułam się staro ;-)

można można jechać i 30, jak jest ślisko mokro mgła to też zapindalasz pindo 120?

do jakiego wieku człowiek może prowadzić auto . Podajcie receptę na wieczną młodość bo jak sądzę po wpisach nie starzejecie się chyba że jesteście debilami bez mózgu wypisującymi takie głupoty

Nie ma sztywnej granicy. Każdy starzeje się inaczej i powinien mieć odrobinę samokrytyki i odstawić auto kiedy nie potrafi go opanować. Niektóry młodzi też nie powinni prowadzić, bo jeżdżą jak p...y i sobie nie radzą.

Mam 66lat,papiery aktualne,często pomagam synowi i prowadzę TIRa.Nie piszę ile kilometrów przejechałem ciężarówkami a także moja osobówka ma pod nogą sporo koników.Często widzę "popisy" młodszych ale szkoda na nich nerwów.Kicaj sobie dalej @zajączku a od starszych się odinstaluj.

Jakoś to tak leciało w reklamie: "...trzeba mieć fantazję, dziadku!!"...."trzeba mieć fantazję i pieniądze, synku!!"

Podoba mi się ta reklama :-)

nie życzę ci tego ale nei uważasz ze ze względu na wiek nie powinieneś dać sobie spokój z tirami? w razie zasłabnięcia możesz nieźle narozrabiać-patrz przykłądy gdzie keirowcy autobusów miejskich ostatnimi czasy tracili przytomność za kółkiem, byli w zliżonym wieku lub niewiele młodsi - nie znasz dnia ani godziny

No niestety ale ilekroć widzę kogoś kto wyraźnie nie radzi sobie na ulicy np jedzie 10 kilometrów za wolno, blokuje innych próbując włączyć się do ruchu jakby zapomniał co i jak ma zrobić, nie widzi pieszych, nie pamięta o kierunkowskazach, to jest to osoba starsza.
Nie wątpię że wielu starszych kierowców jeździ znakomicie.
Ale już sama nasza biologia wyrokuje że w pewnym wieku nie udaje się brać wielu czynników pod uwagę (dlatego starsi milkną w czasie jedzenia bo muszą trafić łyżką do ust - dwa działania to już za dużo a ile mamy na drodze, to oczywiste).
Zatem badania powinny być obowiązkowe.

I co z tego że będą dotyczyć np mnie gdy osiągnę właściwy wiek. To tak samo dobrze, dla innych i dla mnie.
Nie widzę powodu do oburzania się.

ja popieram.jeżdża niebezpiecznie, bo często wymuszają.
Niebezpiecznie jeżdzą młodzi kierowcy płci pięknej.zupełnie jakby w samochodzie lusterek nie było.patola
nastepnym razem nie hamuję.będzie płacone z oc.

zgadzam ludzie w tym wieku powinni robić testy refleks nie ten ,wzrok nie ten już nie wspomnę o znajomośći przepisów już nie raz gdyby nie mój refleks kolizja murowana

"zgadzam ludzie w tym wieku powinni robić testy refleks nie ten ,wzrok nie ten już nie wspomnę o znajomośći przepisów już nie raz gdyby nie mój refleks kolizja murowana"

W takim razie kierowcy do lat 25 także powinni robić testy (psychologiczne). Rozsądek nie ten, nieśmiertelność włączona na full że już nie wspomnę o kompletnym olewaniu przepisów. Już nie raz gdyby nie mój refleks kolizja murowana.

ogólnie to polakom powinni zabrać prawo jazdy młodzi za młodzi, starzy za starzy. młodzi jeżdżą starymi padakami a starzy młodymi autami

Koleżka pięknie was strollował tytułem i łyknęliście prowokację jak młode pelikany. Tyle, że to całkiem poważny temat, bo z wiekiem faktycznie stajemy się gorszymi kierowcami. Takie testy jak najbardziej przydałyby się w pewnym wieku.

Czyli twoim zdaniem, kierowcy jadacy na miare swoich mozliwosci, rozwaznie, bez pospiechu, przestrzegajacy przepisow sa do likwidacji. A mlodzi, najczesciej stale w pospiechu, przekraczajacy dozwolone predkosci, bez duzego doswiadczenia, powinni wlasnie jezdzic. Hmmmm. Po tym co piszesz, wydaje mi sie, ze to mlodzi powinni co roku przechodzic badania - PSYCHIATRYCZNE ! (oprocz zwyklych). A starsi owszem, ale tylko badania okulistyczne itd.

Popieram badania psychiatryczne dla młodych - kierowców kamikadze w swojich bolidach młodych wieśniaków
.
PS. Jeżdżę normalnie nie ospale trochę w życiu za kierownica przeżyłem .

Gdyby po drogach poruszali się samochodami tylko sami "dziadkowie", to Polska słynęłaby na świecie jako kraj z najmniejszą liczbą wypadków drogowych.
Niestety młodzi kierowcy, a zwłaszcza młode panie te statystyki windują do góry w przerażającym tempie.

taa komuś młode panie się uwidziały.
Młode panie co najwyżej stłuczkę na parkingu zrobią.
Umiejętności rzecz nabyta ale jak ktoś prawko z paczki czipsów wygrał to mu nie pomoże że jest facetem.
P.S. babki mają większe zniżki na oc niż faceci ...ciekawe dlaczego :P

Po takich wpisach na forum, to się nie dziwię, dlaczego ludzie maj taka bekę z dziadków.