Re: Drogi i zycie
Mieszka przy ulicy Pszennej na Osiedlu Rodzinnym. Trzeba mu zwrocic uwage. Skoro na krakowskich rejestracjach, to pewnie ma sluzbowy i nie musi o niego dbac.
Takich ludzi jest wiecej, jakis tydzien temu jakas pani probowala mnie wyprzedzic na Pszennej. Ja jechalem okolo 30 km/h. Nie dala rady tego zrobic, bo tam po prostu jest wąsko i nie chcac jechac po dziurach ani poboczu, to ja jade prawie srodkiem jesli nic nie jedzie z na przeciwka i staram sie te dziury jakos omijac - szkoda mi samochodu. Ale najdziwniejsze jest to, ze jechala z dwojka malych dzieci (!) i skrecila od razu na poczatku osiedla rodzinnego, czyli zyskalaby na tym durnym manewrze okolo 2 sekund mysle! Kawalek dalej szla jakas Pani z wozkiem. Dziwi mnie, ze ludzie chca tak zasuwac po tej drodze. Brakuje po prostu wyobrazni.
Macie jakies pomysly, zeby te droge zrobic bezpieczniejsza?
Ja poki co poprosilem o remont dwoch uszkodzonych fragmentow i maja to niby zrobic w przyszlym tygodniu (polamane plyty kolo osiedla rodzinnego, oraz podmoczone i wybrzuszone plyty w polowie prostej na Pszennej). Dodatkowo poprosilem policje zeby spojrzala jak niebezpiecznie jest na tej drodze kolo godziny 17 - 18, kiedy jest juz ciemno i ludzie wracaja z autobusu piechota oraz samochody jezdza dosc czesto, mijanie z samochodami jest w odleglosci parunastu centymetrow. Chcialbym zeby wydali mi opinie, ze ta droga jest niebezpieczna. Wtedy mozna sprobowac napisac pismo do Zukowa o zrobienie chodnika, ale wczesniej trzeba zebrac podpisy mieszkancow tej czesci Banina. Moze takie pismo udaloby sie zostawic w Centrum Feniks i mozna by bylo wtedy tam skladac podpisy?
8
0