Dziekuje panie Jacku!!
W ciagu 10 lat ktore minelo od moich nieudanych prob zdania (fatalnego mialam instruktora wtedy, za mlodu), postanowilam w koncu zrobic to prawo jazdy. Zapisalam sie do Caruska, bo slyszalam ze to najlepsza szkola w Trojmiescie. O instruktorach Caruska wtedy nie wiedzialam nic. Moim instruktorem jazdy zostal pan Jacek Suszynski, i ogromnie sie z tego ciesze! Blyskawicznie nauczyl mnie manewrow (parkowanie,rekaw), ktorych latami nie moglam opanowac, az sama w to nie moglam uwierzyc. Podczas jazdy na miescie - fantastyczna cierpliwosc i bardzo mila atmosfera. W koncu zrozumialam JAK SIE JEZDZI, wszystko dokladnie wytlumaczone, lacznie z rysowaniem sytuacji na kartce. Poza tym dowiedzialam sie wielu praktycznych, nie-podrecznikowych zasad jazdy, np. na co i kogo kiedy uwazac. Zdalam egzamin za drugim razem, ale pierwszy raz oblalam przez wlasna denna glupote (bo nalezy patrzec na znaki). Bardzo, bardzo dziekuje panie Jacku! I do zobaczenia na drodze!:)