Zdarzało mi się wielokrotnie jeść w Smoku na miejscu i zamawiać do domu. Po wczorajszej sytuacji, stracili klienta. Obiektywnie patrząc - mam wrażenie, że na początku istnienia lokalu, było znacznie lepiej pod każdym względem: jakości obsługi, jakości jedzenia, czasu oczekiwania. Wczoraj zamówiliśmy dwa naleśniki i sałatkę na telefon. Pani powiedziała: czas oczekiwania do godziny. Czekaliśmy. Po godzinie i 15 minutach zadzwoniłem zapytać co z zamówieniem. Oczywiście standarowo usłyszałem, że "już za chwilkę powinno u pana być". Za chwilkę jednak nie było, więc po 1,5 h zadzwoniłem raz jeszcze i podziękowałem za zamówienie. Proszę rzetelnie informować klienta o czasie realizacji. Jestem w stanie zrozumieć dłuższy czas oczekiwania, ale to do mnie ma należeć decyzja, czy chce tyle czekać. Na marginesie chciałem dodać, że odległość jest śmiesznie mała (jakieś 0,5 km), a naliczanie w każdej sytuacji kwoty za dojazd, nie jest standardową praktyką przy dowozie na telefon w takim rejonie. Nie polecam.