Witam, chciałbym państwu napisać na temat swojego nie zadowolenia. Wczoraj wieczorem wraz z moją ekipą wyruszyliśmy na imprezę. Zmierzaliśmy do "złej kobiety", była godz. 23.20, ale na wejściu zaczepiła nas bardzo miła pani. Powiedziała, iż załatwi nam wejście za jedyne 10 zł  od osoby czyli taniej niż w zlej kobiecie gdyż tam płaci się 20 zł. Niczego nie swiadomi (pochodzimy z Olsztyna) poszliśmy za nią do klubu. Okazało się że 10 zł zapłaciły panie a panowie 20 zł (a miało być 10 zł). "Kłótnia" z pseudo bramkarzem trwała troszeczkę czasu. Dziewczyna, która nas wprawadzała takze z nim dyskutowała. Był strasznie niemiły, arogancki i niesympatyczny (opalony, brunet, w butach bez skarpetek i w krótkich spodenkach). Wystąpił bład i powinnien być naprawiony, czyli wszyscy powinni zapłacić po 10 zł. Co mu zależało. Po rozmowie z nim odechciało nam się imprezowania. Ogólnie klub bardzo fajny, muzyka także ale obsługa tego pana na wejściu to żenada. Szkoda gdyż moglibyśmy polecić ten klub innym znajomym a przez taki błahy powód cały wieczór był zepsuty.