Odpowiedź na pytanie czy Tusk to faszysta.
Postawione tak pytanie jest dość niefortunne. Nie da się bezpośrednio na nie odpowiedzieć, bo żeby to zrobić, trzeba dłuższego wywodu. Człowiek jest istotą społeczną, uzaleznioną od systemu społecznego, a Tusk jest jednostką, więć trzeba zbadać najpierw system, czy system ma cechy faszyzmu. Ale oprócz Tuska są jeszcze inni ludzie, na których przykladzie można ocenić system.
System liberalnej demokracji się rozpadł i mnożą się wywołane nim akty bezprawia, nasuwające nieodparte skojarzenia z komunizmem i faszyzmem, co nie powinno dziwić, bo zło zawsze demonstruje swój potworny grymas. Mamy domorosłego fuehrerka na usługach sąsiadów z Zachodu, mamy więźniów politycznych i represje, nic więc dziwnego, że pojawił się i doktor Mengele w spódnicy, który zabija dzieci w dziewiątym miesiącu życia.
Warto się zatrzymać i zastanowić się nad pojawieniem się tego rodzaju potworów. Skąd się biorą takie Cyby i takie Jagielskie? Otóż, jako że jednostkowy umysł jest produktem społecznym, a stan umysłu jest kombinacją genów i bodźców kulturowych, to spójny, zharmonizowany system minimalizuje ryzyko dewiacji umysłowej. Gdy pojawi się chaos w strukturze systemu, odbija się to na funkcjonowaniu umysłów i wzrasta ryzyko zachowań dewiacynych, bo instytucje systemowe ulegają osłabieniu. Sam liberalizm z powodu swojej wadliwej konstrukcji naprodukował mnóstwo dysfunkcji, a teraz upadek liberalizmu, i jawne zastąpienie normalnych relacji społercznych ich przeciwieństwem - kłamstwem, nienawiścią i przemocą, sprawia, że wzrasta ryzyko pojawiania się zachowań jakie demonstrował Cyba czy ten doktor Mengele w spódnicy.
System liberalnej demokracji się rozpadł i mnożą się wywołane nim akty bezprawia, nasuwające nieodparte skojarzenia z komunizmem i faszyzmem, co nie powinno dziwić, bo zło zawsze demonstruje swój potworny grymas. Mamy domorosłego fuehrerka na usługach sąsiadów z Zachodu, mamy więźniów politycznych i represje, nic więc dziwnego, że pojawił się i doktor Mengele w spódnicy, który zabija dzieci w dziewiątym miesiącu życia.
Warto się zatrzymać i zastanowić się nad pojawieniem się tego rodzaju potworów. Skąd się biorą takie Cyby i takie Jagielskie? Otóż, jako że jednostkowy umysł jest produktem społecznym, a stan umysłu jest kombinacją genów i bodźców kulturowych, to spójny, zharmonizowany system minimalizuje ryzyko dewiacji umysłowej. Gdy pojawi się chaos w strukturze systemu, odbija się to na funkcjonowaniu umysłów i wzrasta ryzyko zachowań dewiacynych, bo instytucje systemowe ulegają osłabieniu. Sam liberalizm z powodu swojej wadliwej konstrukcji naprodukował mnóstwo dysfunkcji, a teraz upadek liberalizmu, i jawne zastąpienie normalnych relacji społercznych ich przeciwieństwem - kłamstwem, nienawiścią i przemocą, sprawia, że wzrasta ryzyko pojawiania się zachowań jakie demonstrował Cyba czy ten doktor Mengele w spódnicy.