Opowiem wam bajeczkę jak świat zmieni się za chwileczkę

Jest to odjazdowa teoria krążąca tu i tam po necie. Rodem z dobrej fantastyki. A więc było to tak:
Wiele lat temu, za górami, za lasami była sobie inna cywilizacja, która żyła na Ziemi zanim pojawił się człowiek. Z jakiegoś powodu znikła ona z powierzchni planety (może meteoryt spadł). Pojawili się ludzie. Cywilizacja ta jednak nie zapomniała o ludziach i żyje równolegle z nimi. Ludzie też o niej wiedzą, są one istotami nadprzyrodzonymi... diabłami, aniołami, demonami, itd. Mniej więcej 80-90 lat temu nastąpił kontakt z inną inteligencją formą życia, która nauczyła nas technologii znacznie wykraczającej poza oficjalny poziom wiedzy. Pierwsi wykorzystali to Niemcy, dlatego po II wojnie światowej doszło do układu między Nazistami a USA, że ci drudzy nie będą za bardzo wnikać gdzie wierchuszka III Rzeszy się ukrywa. A ukrywała się w Argentynie i Paragwaju, łącznie z tatą Pani Merkel Adolfem. No i wszystko szło dobrze. USA robiło dile z kosmitami aż do czasu. Tzw. deep state to spenetrowane elity przez obcą cywilizacje, która planuje wyeliminować ludzi z tej planety. Plan zrównoważonego rozwoju, cel szczytny, polega pod pretekstem ochrony środowiska na stopniowym zabijaniu ludzi i przesiedlaniu reszty do miejskich gett. Cała populacja ma być kontrolowana za pomocą nanotechnologii i fal radiowych. Na zwolniony olbrzymich połaciach terenu, które notabene mają być tylko dla zwierzątek i ludzie nie mogą tam przebywać, rozpocznie się kolonizacja obcych. Wiem. Pewnie pomyślicie że odjechałem do końca, ale jak by na to nie patrzeć to teoretycznie jest to możliwe.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Wystarczy przeczytać książki Orwella: "Rok 1984", "Folwark zwierzęcy", Huxley'a "Nowy wspaniały świat" i Wasta "Złoto", porównać z tym co mamy za oknem. Nie wiem, czy wierzyć, że ludzie się obudzą?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

przeprowadzka !!?? (40 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...