W Dream Clubie bywałam tylko na otrzęsinach. Tym razem wybrałam się w piątek i pozytywne zaskoczenie. Świetna muzyka: pop i r&b, ciekawe mixy, wybawiłam się do rana. Dj rewelacja, widać, że to porządny gość, dobrze wykonuje swoją pracę, a nie obija się czy zagaduje panienki.Jedyny minus to towarzystwo, za dużo dziewczyn, mało facetów, a jeśli już się pojawiali, to średnia wieku 18-20. Barmani robili łaskę obsługując nas i trzeba było długo czekać. Selekcja ok, ochroniarze niestety już nie. Tylko nie wiem po co są te bujające się panie?Co to wnosi do lokalu?Taka rozrywka sygnalizuje jaki to typ lokalu.