.... co dwa tygodnie chodze do tego samego lekarza, ktory przyjmuje w placowce nr 2 i od pewnego czasu jest ciagle ten sam problem! czyli nie ma mojej karty pacjenta, ale co po ostatniej wizycie wyprowadzilo mnie zrownowagi to brak kompetencji Pani rejestratorki i brak uprzejmosci!!! kazala a wrecz rozkazala mi sama chodzic po 2 nastepnych placowkach i szukac mojej karty, bo ona nie wie gdzie moze byc moja karta, kpiny !!! co mnie to interesuje , ja przychodze , place i prosze o to aby wszystko bylo przygotowane!! a takze ostatnio zdarzylo sie tak ze nie bylo mojego zdjecia RTG... to sa kpiny co sie teraz dzieje w Poliklinice, mamm nadzieje ze kierownictwo cos z tym zrobi, poniewaz zaczynam zastanawiac sie nad zmiana placowki...