Klub dla osób, które nie wiedzą co mają robić z pieniędzmi. Słabo, pod względem obsługi - przy niemocno zaludnionym klubie czekalismy na drinka 15 minut - tragedia. Jakaś dziwnie ubrana dziewczyna pokazywała majtki ochroniarzowi - o co do k**** nędzy chodzi? Babcia, która prowadziła tą dziewczynkę w białej sukience do komunii lekko by się zdziwiła co z wnusi wyrosło - jeśli chodzi o Dream Club - czy to jest burdel? wątpie, bo wystrój jest na poziomie.

Szatnia płatna 5 zł od sztuki... Pozostawiam to bez komentarza.

Palarnia na tarasie... szkoda, że nie pomyśleliście o barze do góry nogami i wstępie za 30 zł :)