Czy znacie dziewczyny jakąś dobrą makijażystkę w powiecie kartuskim???? a jakiś dobry salon fryzierski???? Juz na weselniku padły nazwiska i nazwy salonów ale wszystkie z trójmiasta......

:-) Znam w Kartuzach. Na ulicy Ceynowy (k/szpitala) jest salon kosmetyczny p. Lucyny. Świetnie robi makijaże. Tylko nie wiem, czy nie ma już pozajmowanych sobót...Ja idę do niej na makijaż, oraz Kayla - również z tego weselnika.
A co do fryzjerki - ja mam swoją przy ul. Gdańskiej, salon Oliwia, fryzjerka Emila. Poleciłam Kayli, poszła na próbne czesanie i była zadowolona:)

Polecam Iwone z salonu Wella. Super czesze. Mozna tez sprobowac do Gosi w Afrodycie. Tez jest cakliem nie zla. A co do makijazystki to mam swoja ale jest ona teraz na urlopie macierzynskim i pewnie nic z tego. Polecam salon Kosmetyczny AFRODYTA w Kartuzach:) Pelen profesjonalizm

dzięki dziewczyny :-)))) pójdę i zapytam się czy mają wolny termin na 16 czerwca.....a fryzury jakie będziecie mieć??? jakieś proste upięcie, czy moze loczki???

16 czerwca to dość oblegana data, może lepiej się pospiesz...Kayla jakieś 3 tygodnie temu z trudem wcisnęła się do Emili na początek czerwca - chyba ma czesanie na 7 rano...
Ja jeszcze nie wiem, co będę miała na głowie:) Ustalę to "przy okazji" farbowania:-)

moze jeszcze dzisiaj pojadę zapytac sie tej P. Lucyny czyli tej makijażystki czy jest wolny termin a jak nie to pójdę tez do salonu Afrodyta jak mi poleciła tez druga koleżanka z weselnika ;-)))))) boję sie!!! bo jeśli będzie zajęte to nie wiem gdzie się udać....

ja chce miec wloski tylko czesciowo upiete i to gdzies z tyłu. Waham sie nad welonem ale chyba bede go miala bo w koncu to jeden raz w życiu:)

nikogo więcej na weselniku nie ma z powiatu kartuskiego??????

jak już wspomniała floraska ja też idę do salony kosmetycznego Morea - malowano mnie tam na ślub brata, byłam baaardzo zadowolona:)

mam nadzieję,ze będzie wolne miejsce jeszcze... dzisiaj jadę zapytać się

kwiatuszka jedź i się zapisz, aż takich strasznych kolejek tam nie ma:)
Po prostu makijaż ślubny (w naszym mieście i okolicy) nie jest jeszcze aż tak popularny (sama znam bardzo mało osób, które na ślub malowały się u profesjonalistki).
A ja już dawno stwierdziłam, że ślub sie ma (mam nadzieję:)) raz w życiu i nie będę się malowała tego dnia sama, trzęsącą się ręką:)

Tym bardziej, że już wypróbowałam ten salon kosmetyczny - jednocześnie na swój ślub na malowanie tam zapisałam jeszcze siostrę i mamę:)

pozdr:)

Masz rację Kayla, może i makijaże ślubne nie są takie popularne u nas, ale p. Lucyna jest zawsze "obłożona" z terminami, do tego na makijaż nie każda pora jest odpowiednia - nie może być za wcześnie, bo przecież najpierw musi być gotowa fryzura, po południu też nie, bo trzeba lecieć do domu w kieckę się wbić i gości witać:)

ja tez jestem z powiatu kartuskiego i mam ten sam problem...dobrze ze zalozylas ten watek...hmm..skorzystam:0) ale chyba nie pojde do emili..oni tam zawsze pytaja czego sobie zycze i zrobia tak jak chce..tyle ze ja mam taki problem ze nie wiem jak chce?!?! nie pasuja mi "ulizane" koczki, lokow nie chce miec babcinych:) oj sama nie wiem...ciezko cos u mnie wymyslic...zobaczymy...

Czy ja wiem - mnie Emila zawsze się pyta przed czesaniem jaką mam sukienkę i potem coś proponuje - mogę się zgodzić albo nie:)

może to zależy od czasu kiedy się zapisujesz. Kiedy byłam w tym salonie 3 tyg. temu i zapisywałam sie na początek czerwca - byłam w tych dniach pierwsza - widziałam kalendarz:)
Na pewno im później, tym trudniej się dostać.
Ale co do ich profesjonalizmu nie mam wątpliwości - w końcu wypróbowałam go na sobie:)

Ja też jestem z powiatu kartuskiego. Kada z nas ma inne potrzeby i inne oczekiwani co do fryzury czy makijazu. Jednym podoba się "to" a drugim co innego dletego cieżko jest kogos polecać. Wszystkie chcemy byc piekne i w tym sie zgadzamy dlatego ja zawsze chodzę i przed ślubem również pojde do osób do których chodze juz od dawna. Nie bedę eksperymentować. Pozdrawiam:)

a do do kogo pójdziesz Monia jeśli chodzi o makijaż???

Ja pojdę do mojej znajomej Ewelinki. Ona jest w Welli w Karuzach. Zawsze mnie maluje na wszystkie imprezy a jej makijaz jes piękny i tak trwały ze na drugi dzień po imprezie rowniez w tym makijazu wystepuje bo nic się z nim nie dzieje:)

mam do Ciebie kayla jeszcze pytanko??? a czy ten makijaż był trwały w tym salonie" Morea" ???16 czerwca bedzie ciepło i nie chcialabym zeby po 2 godzinach mi spłynął cały makijaż. A poza ty chciałabym zeby oczy mi tez jakoś fajnie podmalowała, jakis cień itd.

był trwały, a z tego co wiem to na ślub jest jeszcze troszkę inny - nawet trwalszy.
Ślubny własnie robiła sobie moja koleżanka i z tego co wiem miała go też na poprawiny - bez problemu:)

Jak chcesz to możesz wypróbować, nie jest to aż taki duży koszt (przynajmniej w porównaniu z trójmiastem:))

moze tak jak mówisz, najpierw wypróbuje np. na swięta :-)))) ale zapytam sie czy ma miejsce wolne na 16 czerwca jakby co....

o właśnie, święta to świetna okazja:))
dobry pomysł:)

myślałam rózwież zeby na swieta wypróbowac tez opalanie natryskowe??? ciekawe czy zdaje egzamin....? Myślałam zeby opalić sie w ten sposób na wesele, ale słyszałam wiele opini,że nie warto..... sama nie wiem bo nigdy nie byłam.... Chce się przekonac sama :-)

Też słyszałam, że nie warto, ponoć smugi powstają:-(

no własnie to jest to:-( a szkoda !!! myslałam o tym opalaniu a teraz nie wiem poniewaz na solarium nie bardzo mogę :-(

Broń Boże!!! To najgorsza opcja możliwych. Nie radziłabym bo szkoda pieniążków.

ja też mówić opalaniu natryskowemu "NIE"!
Nie warto, te smugi, potem to schodzi...eh...
Sama pójdę na tradycyjne solarium (ale też bez przesady:))

o jaaaa!!!!! dzięki za doradę. Chyba jednak nie pójdę na to opalanie natryskowe.......

Jak nie możesz na solarium, to wypróbuj samoopalacze. Moja koleżanka gorąco poleca w piance, z Dax Cosmetics - tylko 15zł, a do tego mówi, najlepszy na rynku. Na ciało i na twarz. Nie wysusza:)

jeszcze o takim samoopalaczu w piance nawet nie słyszałam... Używam obecnie balsamu Dove. Tylko z tymi samoopalaczami to tez tak róznie bywa!!! jak sie zle rozmaruje to efekt jest okropny!

Dove po jakimś czasie też robi smugi...A ten samoopalacz w piance to prawie "woda", musisz wcierać, aż zupełnie wyschnie (tak mi radzi ta doświadczona koleżanka:-) Dla lepszego efektu po 2-3h smaruje się jeszcze raz. I muszę przyznać, że bardzo ładnie ta "opalenizna" u niej wygląda, tak naturalnie.

Kobitki Kaszubianki ;), czy te fryzjerki, o których mówicie dobrze tez farbują? chciałabym rozjaśnić włosy do ślubu, ale b. się boję! chcę jak najnaturalniej, ale żeby to chociaż przypominło blond:) Teraz mam niby ciemny blond, a wyszedł brązowy. Powinnam zrobić to teraz, żeby w razie czego nie było szoku. Jeżeli jesteście w stanie pomóc, to podajcie namiary łącznie z imionami tych pań, oki?
Pozdrawiam