mama - opinia
Doktor Konopa prowadziła mi ciaże. Oceniam ja średnio. dlaczego? Po pierwsze pomimo wielu zachwytów nad nią i jej miłym zachowanie potrafi być naprawdę wredna. Raz wyszłam z gabinetu prawie z płaczem. Po drugie jest jest dokładna. Pierwsza wizyta trwała dosłownie 7 minut. Potwierdziła moja ciaze i caly czas mówiła gratuluje, a nie skupiła sie na wykryciu choroby, którą wtedy juz miałam - wystarczyło tylko zmierzyc mi cisnienie. Nie zrobiła tego. Poskutkowało to tym, że dwa tygodnie póżniej wylądowałam w szpitalu. Ale chyba dla niej liczą sie aktualnie tylko pieniadze. Co do stawek - zaczynałam od 100 zł. Gdy byłam w ostatnim trymestrze ciazy i oczywiste bylo ze nie zmienie lekarza podniosła do 120 zł. I nagle jak przyszłam po porodzie stawka znowu 100 zł zeby zachecic do dalszych wizyt u niej. Cała ciaze zadtanawialam sie nad zmiana lekarza. Teraz zaluje, że tego nie zrobiłąm. Gdyby bardziej skupiła sie na tym co mi dolega moze ostatnich 6 tygodni przed porodem nie musialabym spedzic w szpitalu. Zreszta jak powiedzialam w szpitalu na Zaspie, że prowadzila mi ciaze doktor Konopa to ordynator mnie wysmial. Widac ze nie ma dobrego zdania o niej.