mama ucznia I klasy - opinia
syn zaczął naukę w tej szkole w I klasie w tym roku, więc jeśli chodzi o poziom nauczania, bezpieczeństwo i wyposażenie to jeszcze nie mam zdania, ale mam duże zastrzeżenia co do szatni, kiedyś były box-y i wchodziło się do szatni wieszało i wychodziło, teraz jest lada za którą stoi pani szatniarka, jak dzieci kończą popołudniową zmianę to żeby odebrać kurtkę z butami trzeba stać czasem po 20 min w kolejce, przecież to jest jakaś paranoja, jedna szatniarka w ogóle sobie nie radzi, tam powinno stać 5 kobitek jak jest dzwonek, czy oni nie mają monitoringu w tej szkole i nie widzą co się dzieje, druga sprawa jaka mnie bulwersuje to nastawienie szkoły do sportu - ja chodziłam do tej szkoły 30 lat temu i sala gimnastyczna jak wyglądała kiedyś tak wygląda dziś, parkiet praktycznie cały do wymiany bo tylko można się potknąć podczas biegania, boiska - asfaltowe - skandal, 30 lat temu też tak wyglądały, żeby przez tyle lat nie dorobić się 1 trawiastego boiska, gdzie dziś tyle szkół posiada orliki, przecież jak dzieci biegają po asfalcie w czasie w-fu i się przewróci to tylko nogi można pozdzierać, wydaje mi się że po prostu ta szkoła stawia na naukę ale rozwój fizyczny jest na poziomie "0"