mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

link do poprzedniego wątku: http://forum.trojmiasto.pl/mamusie-listopadowo-grudniowe-2013-16-t509087,1,130.html

Otwieram nowy wątek -może coś ruszy się u nas ;)
ROZPAKOWANE:

PAŹDZIERNIK:
14/10 (02.11) Ageska/córeczka Zosia/2400g/50cm/CC/Redłowo
16/10 (09.11) Tinneraa/córeczki Hania i Basia/2530g i 2590g/CC/Wejherowo
21/10 (06.11) Dorotka86/chłopiec Franek/2960g/55cm/CC
23/10 (05.12) Katya/synek/1700g/SN/Kliniczna
25/10 (14/11) Kiki80/córeczka Natalka/3260g/54cm/CC/Swissmed
30/10 (11/11) Asiulka86/synek Oliwier/3550g/57cm/CC/Zaspa
31/10 (02/11) Agula/synek Kacper/4200g/56cm/Kliniczna

LISTOPAD:
03/11 (02/11) amadea99/córeczka Hania/3945g/57cm/SN/Whiston
03/11 (08/11) anka165/córezka Weronika/4070kg/57cm
04/11 (??/??) Monika/córeczka Marysia/3700g/57cm/SN/Kliniczna
06/11 (04/11) mondar/synek Alan/3850g/53cm/CC/Kliniczna
06/11 (11/11) Ania/synek Łukasz/3305g/54cm/SN/Kliniczna
07/11 (09/11) Mazar/synek/3890g/55cm/CC/Kliniczna
13/11 (15/11) kaja_84/córeczka Matylda/3440g/57 cm/SN/ Wejherowo
15/11 (20/11) Katka_Gdynia/synek Franuś/3100g/53cm/CC/Redłowo
15/11 (20/11) sweetangel171/synek Igor/3390g/55cm/SN/Zaspa
16/11 (19/11) MAMA LISTOPADOWA/córka/3360g/58cm/SN/Kliniczna
17/11 (13/11) agam205/synek Filipek mały Aniołek / 3700g/ 59cm/ Kliniczna
18/11 (23/11) Cyganka Asia/córeczka Ewa/3910g/56cm/ Redłowo
19/11 (16/11) mamazosi/synek Kacperek/ 3450g/ 58cm / Zaspa
19/11 (21/11) MamaMichalka/ Synek Michałek/ 2840g./51cm/SN/Wojewódzki
19/11 (12/11) Cleanna/chłopak Albert/4160g/58cm/ SN/ Zaspa
19/11 (14/11) Lollipop/synek Staś/ 4260g/ 64cm/ CC/Swissmed
20/11 (21/11) paproszysko/córka Zosia/3420g/54 cm/SN/Zaspa
21/11 (19/11) MarcysiaS/córka Matylda/3850g/57cm/CC/Redłowo
21/11 (20/11) dorcia_86/synek Kajtuś/3240g/53cm/SN/Redłowo
22/11 (12/11) Justyna/synek Kubuś/4460g/62cm/SN/Zaspa
25/11 (25/11) Lyneth/synek Franuś/3510g/54cm/SN/Zaspa
25/11 (??/??) Asia/synek Konstanty i córka Pola/3010g i 2860g/56cm i 54cm/CC/Kliniczna
28/11 (30/12) Justyna/synek Jaś/2800g/56cm/SN/Lębork
28/11 (26/11) AniaK/córeczka/3590g/54cm/SN/Zaspa

GRUDZIEŃ:
05/12 (07/12) aagusias81/córeczka Zosia/ 4800g/63cm/SN/Redłowo
05/12 (04/12) muszka/ synek Jaś/ 4300g/62cm/CC/Swissmed

NIEROZPAKOWANE:

LISTOPAD:
04/11 cudzik
30/11 happymum87 - córeczka / Swissmed
30/11 menri13 - córeczka

GRUDZIEŃ:
01/12 amaria87
03/12 Iwona84 - córeczka Zuzia / Redlowo / Wejherowo
04/12 jednorozec - córeczka
06/12 AAbym - synek / Zaspa
06/12 Puchatkowa - synek / Wejherowo
06/12 agnieszkaj
06/12 agnieszka25
06/12 muzynia - córeczka / Zaspa
08/12 Asiula85
12/12 JagodowaMama - córeczka Jagódka
12/12 Natala - córeczka / Redłowo
15/12 filipinka - chłopak / Wojewódzki
15/12 Małga / Wojewódzki
18/12 Paniqa
18/12 joahne - córeczka / Kliniczna
20/12 perfectangel - synek / Wejherowo
26/12 Delie
31/12 paulavera89 - córeczka
??/?? GrudniowaMama- Kliniczna/Wejherowo

STYCZEŃ:
9/01 Rauma7
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Monika - jem jeszcze dużo różnych herbatników i biszkoptów :) czasem to jest moje śniadanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Ja też podziwiam Dziewczyny, które przygotowują Święta!
My na szczęście jedziemy jak co roku na rodzinne święta na gotowe i jeszcze na wynos dostajemy :)

Ja podobnie jak Aabym karmię małego z 1,5h, potem jeszcze odciąganie laktatorem i niewiele czasu zostaje do następnego karmienia. Czasem sam,a nie zdążę zjeść. Dziś śniadanie jadłam o 13.00 na spacerze... wzięłam kanapki na wynos hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Monika - cieszę się, że mogłam pomóc :) Po sobie sama wiem jak ważny jest spokój młodej mamy :) Ostatnio nawet zjadłam jogurt owocowy i nic małemu nie było, więc to nie alergia.
Jak słusznie zauważyłaś z moimi jedzeniem szału nie ma ;) Jem dżem, szynki, pomidora i sałatę. To są głównie śniadania, na zmianę. Z obiadkami już lepiej :) aaa i jeszcze ciasto drożdżowe można jeść, to jak mi rodzina upiecze to wciągam z dżemem na śniadanie :)

Aabym - ja mam laktator elektryczny Medeli i nim ściągam po karmieniu. Niestety malutkie ilości. Zazdroszcze Dziewczynim, które mają taki nawal pokarmu, ze aż mrożą! U mnie chyba nie ma nadprodukcji pokarmu jak mi położna powiedziała, a że mały od początku słabo ciągnął to produkuje się tylko tyle, ile mu potrzeba i nic więcej. Zjada z piersi, nie wyciąga wszystkiego, a i tak jeszcze muszę go dokarmiać czasem.

Znacie może jeszcze jakieś metody, żeby bardziej pobudzić laktację? Chciałabym chociaż trochę wiecej tego mleka ściągać, zeby móc nim zastąpić mm. U mnie też karmienie trwa od godziny do oltorej, bo mały przysypia, albo ostatnio strasznie szarpie pierś i sie rzuca, nie wiem czemu, może ciężko mu to mleko drugiej fazy wyciągnąć i wtedy sie denerwuje? Sama nie wiem...

Delie - odnośnie paciorkowca, to u mnie było tak, że jak leżałam już na porodówce, to podali mi jakiś lek na paciorka, chyba przez wenflon w ręce. Ten lek powinien zadziałać po 4 godzinach od podania, a że ja urodziłam za szybko (po 3h od podania leku) to lek nie zadziałał. Lekarze mi to powiedzieli i chyba podali coś małemu na wszelki wypadek, tu akurat nie jestem pewna, i zrobili małemu badanie. Na całe szczęście się nie zaraził. Tak to było u mnie.

Z przewijaniem i kąpaniem na szczęście nie ma u nas problemu. Mały zawsze spokojnie leży; jak przewijam na przewijaku na łóżeczku to włączam mu karuzelkę nad łóżeczkiem i on się zawsze główka w bok i się na nią patrzy jak się kręci, świeci i słucha grającej muzyczki. W kąpieli też jest spokojny.

Co do spania to w nocy kładę na boczku, ale w dzień śpi na plecach z głową odchyloną na boku. Sam ją sobie tak układa. Franek nie ulewa, zdarzyło się sporadycznie ze 3 razy, jak za dużo mm zjadł, tylko wtedy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

u mnie przygotowania do świąt w proszku :) nie mam kompletnie czasu, bo maly w sumie spi w ciągu dnia, ale za to ja zanim zdarzę zjeść, wykąpac sie i zrobic pranie to juz sie budzi i wtedy znowu cycek przez 1,5 h :)
takze beda uszka mrozone, barszcz z kartonika, piernik kupny, ale za to bedziemy wszyscy razem i z naszym synuniem :) Wigila u nas, ale powiedzialam zeby kazdy cos przyniosl ze sobą...serio dziewczyny, podziwiam ze macie czas gotowac, ja bym chyba to musiala robic o 1 w nocy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Muszka pytałaś o usg bioderek w Gdyni. Mi znajoma poleciła dr Króla z przychodni na Dąbrowie, nie wiem czy gdzieś jeszcze przyjmuje.

Mamazosi Mały jak jest na moim brzuchu to podnosi główkę ale jak położę na podłodze to nie bardzo tylko płacze bo nie lubi tak leżeć. A jak u Was? A jak robisz farsz do pierogów z łososiem i szpinakiem? My na szczepienie mamy zgłosić się nie wcześniej niż 3 stycznia i już się boje bo pewnie sama będę szła.

Znacie jakiegoś neurologa dziecięcego do polecenia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

moj synus za to ulewa mocno i nie chce jesc, ciezko go wybudzic tak mocno zasypia w ciagu dnia... juz zaczynam panikowac co to bedzie jak na wadze straci...
dokarmiam go mm ze strzykawki ale i tak przez caly dzien je jak na moje oko nie wiecej 300 ml mleka choc nie wiem ile sciaga z cyckow bo nie sa przezroczyste ;-)
a laktator halasuje i to wkurza...

poza tym rozplywam sie nad slodycza Kostka... tylko czemu nie bedzi sie co 3 godziny jak normalne dzieciatko i nie ryczy o jedzenie... :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Hej
U nas rzadko odbija maly,ale nigdy nie ulewa.Ale jakos tego nie pilnuje by odbijal. Lekarka powieziala ze skoro dziecko nie placze to jest ok.
Jak przygotowania do swiat? U nas na finiszu.Ja jem prawie wszystko,tylko odpuszcze w świeta bigos,kapuste,grzyby I mak.Ale za to ryb sie objem oraz pierogow z lososiem I szpinakiem. Mniam...
Lollipop twoj maly wiekowo tak jak moj.Jak u was z podnoszeniem glowy?
U mnie położna wogole nie byla,mimo zgloszenis.a zaraz 6 tyg bedzie.dobrze ze nie bylo takieh potrzeby.
W następnym tyg zaczynamy sczczepienia,ktora z was ma za sobq pneumokoki szczepieie? Jak maluchy po nim?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

dzieki Muszka i Paproszysko :)

Iwona, mój maly też ma problem z odbiciem, bardzo rzadko to robi, ale jeśli robi to tlyko wwtedy kiedy klade go w pozycji siedzącej i przytulam jego glowke miedzy moimi piersiami zeby się nie gibał. A wrecz nie cierpi pozycji u gory na ramieniu. ja klade zawsze na boczku, raz jednym raz drugim, bo bardzo ulewa i boję się ze sie zachlystnie. Pamietam ze na SR polozna nam mowila zeby na boczku klasc do 6 tygodnia, potem sam ssie bedzie przewracal :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Iwona mozesz kupic klin to jest taka waska poduszka dla ulewajacych dzieci albo kladz na boku. Ja na poczatku kladlam na boczku zawsze, teraz Mala spi na plecach ale glowke i tak ma raczej na ktoryms boczku, sama sobie tak kladzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Chyba mamy ta sama bo ja mam z Super Mamy . Mam klin pod materacem ale na plecach bym jej nie polozyla boje sie za bardzo..Nie wiem czy czasem mala nie ma refluksu skoro tak ulewa.. mam nadzieje ze jutro pediatra cos nam wiecej powie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Iwona84 ja Małego kładłam na początku na boku bo tak jak Ty bałam się, że się zakrztusi. A teraz staram się kłaść na plecach, ale w nocy jak nie odbije to kładę na boku. Jak Twoja Mała ulewa to może pod materac książkę podłuż lub taką specjalną poduszkę kup? Położna mówiła, że tak właśnie rodzice robią jak dzieci dużo ulewają. Swoją drogą zdaje się że mamy tą samą położną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

A jak spia wasze dzieci ? na boku czy na pleckach.. bo kurcze ja sie boje polozyc mala na plecach bo boje sie jak bedzie ulewac ( a bardzo duzo ulewa , 2 razy na pewno to nie bylo ulewanie wrecz wymioty )ze sie zakrztusi a dzis przejrzalam jakas ksiazke i wyczytalam ze na boku nie powinno sie klasc bo to grozi smiercia lozeczkowa .. czyli tak i tak nie dobrze :/ Sama juz nie wiem .. Mala mocno ulewa i ma problem z odbiciem.. jutro ide do pediatry to moze w koncu cos bede wiedziala .. bo jak byla polozna to mowilam o ulewaniu a tylko uslyszalam zeby klasc przed karmieniem na brzuszku itp ale to nie pomaga...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Jak ja mialam skurcze to w ogole malej nie czulam , ktg mnie mega wqrzalo przez te 17 h .. krotki kabel caly czas spadalo.. wiec nie bylo mowy o aktywnym skakaniu na pilce czy cos .. Ktg dla mnie bylo okropne bo ja czulam caly czas jakby prad w miejscu ktg .. a mialam 2 podlaczone jedno do skurczy a drugie do serduszka ..pozniej moj maz mial mi to dociskac podczas skurczow bo caly czas spadalo to byla masakra jakby nie mogli jakis bardziej wygodnych sprzetow wymyslic :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Ja kupiłam tak jak dziewczyny od nas z forum mi doradziły laktator medela mini elektric i nie żałuje ani jednej wydanej na niego złotówki... odwala za mnie całą robotę... ja spokojnie sobie siedze oglądam tv czy zajmuje się małą a on sobie odciąga :) na stronie smyka była jego promocja i można go było dostać za 244 czy 249zł... mi on akurat super przypasował...też miałam pierw ręczny i byłam już bliska depresji związanej z karmieniem piersią...

Ja w trakcie przewijania małej kładę kocyk na brzuszek albo daje smoczka:) ale jak marudzi w trakcie przewijania to zwiastuje nadchodzącą kupkę tak z reguły :)

Mi jak odeszły wody to mała zrobiła się mniej aktywna....i pamiętam że jak zaczeły mi odchodzić te wody od 4 do 12 zanim mnie pocieli to mała była dużo mniej aktywna... wyciszyła się tam w środku... dobrze że ktg miałam bo bym panikowała tak szczerze mówiąc że coś się dzieje . Skurczu ani jednego w ciagutych 8h nie miałam więc nie powiem jak to jest jak są skurcze :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Aabym moja Zośka też tak reagowała, identycznie było też na początku z kąpielą, kładzeniem do wózka itp. Pieluszka na brzuszek pomagała, ale mam wrażenie, że po prostu musiała się przyzwyczaić do pewnych rzeczy i zobaczyć, że nie są takie złe.
Teraz już (przeważnie :) ) grzecznie daje się przebrać, kąpać, nawet ostatnio nie płakała przy wyciąganiu z wody - co nawet dla mnie bywa traumą :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Już w zasadzie w naszym wątku tylko tematy mamuśkowe :) Zazdroszczę Wam, mój lokator nie wykazuje chęci zmiany lokalizacji. Pewnie wie, że eksmisje w zimie zabronione i dlatego sobie szaleje na całego ;).

Powiedźcie mi proszę czy przed porodem miałyście wrażenie, że dzieci wykazywały mniejszą aktywność? Czy jak już się pojawią skurcze to ruchy dziecka cały czas czuć?

I jeszcze mam pytanie do mam, którym wyszło że są nosicielkami paciorkowca - czy trzeba jakoś wcześniej jechać do szpitala czy wystarczy "ostatnia chwila" (skurcze co 5min)?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

A jak nie pomoże daj znać, coś jeszcze pomyślimy. Moja kuzynka też miała taki problem i po czasie doszła do wniosku że mały chciał się jeszcze załatwić jak go przewijala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

AAbym, możesz spróbować położyć mu kocyk na brzuszku w trakcie przewijania tak może poczuje się bezpieczniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

dzieki happymum i muszka za doradzenie, sprobuje tak jak mowicie. A jakim laktatorem ściągacie? bo Avent ręczny moim zdaniem trochę slaby
Macie moze jakies sposoby na traumę przy zmianie pieluskzi? :D moj maly wije się, pręzy i staje dęba, a ryczy w nieboglosy...i nie ma znaczenia czy jest przed czy po karmieniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (17)

Mój mały na razie pije około 90ml na raz. I je średnio co 2,5h.
W nocy udaje mi się wlać w niego 120 ml i wtedy co 3h.
Jak przysypia to lekko go po policzku łaskocze i się budzi a jak nie działa to jeszcze go odbijam i wtedy po odbiciu dokarmiam.
Karmie z jednej piersi i wtedy z drugiej ściągam ok. 50ml. Niestety laktator ściąga dużo mniej niż dziecko więc jak nakarmisz to potem nie ma co próbować. Jak już to lepiej najpierw trochę ściągnąć laktatorem i wtedy przystawić dziecko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

poszukiwany dobry ortopeda (23 odpowiedzi)

Moja mame czeka operacja, dostała juz skierowanie i po swietach ma isc sie zapisac w kolejkę......

Co na piknik? (45 odpowiedzi)

W weekend wybieramy się ze znajomymi na piknik, taki 'z prawdziwego zdarzenia'. Nie mam...

nnt. budowa domu czy kupno małego mieszkanka? (138 odpowiedzi)

Dziewczyny zwracam się z tym pytaniem do Was bo naprawdę już nie wiemy z T co zrobic.... mamy...