mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

to teraz ja rozpocznę nowy wątek.

Rozpakowane

????? - gwiazdeczka - CÓRKA
25.08 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA - Kaja - 3820g - 54cm - SN
25.08 - Lipuszka - Kliniczna - CÓRKA - Julia - 2765g - 51cm - SN
04.09 - czarna84 - Kartuzy -SYN - Dominik - 3150g - 53cm - SN
05.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek - 4165g - 59cm - SN
08.09 - ligia - CÓRKA
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Krystian - 3680g - 55cm - SN
10.09 - bladykot - Wejherowo - CÓRKA - Małgorzata - 3800g - 57cm - SN
14.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Olwia - 3550g - 54cm - SN
16.09 - Dżina - Zaspa - SYN - Mikołaj - 3420g - 56cm - CC
16.09 - leokadia2101 - Wojewódzki - SYN - 3680g - 56cm - SN
18.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jaś - 3330g - 55 cm -SN
22.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA - Aniela - 3480g - 59cm - SN
26.09 - izulucha - Londyn - CÓRKA - Nell - 3900g - ok.60cm - CC
27.09 - alicja_82 - Zaspa - CÓRKA - Natalia - 2960g - 52cm - CC
28.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA- Klara- 3240g - 55cm - SN
29.09 - marta29 - Wojewódzki - SYN - Gustaw - 4040g - 58cm - SN
30.09 - Monia Er - Redłowo -SYN - Cyprian - 4000g - 57cm - CC
01.10 - pieczenienatalia - Kliniczna - CÓRKA - Zofia - 4300g - 58cm - SN
01.10 - ewaaa42 - Zaspa - CÓRKA - Liliana - 3190g - 52cm - SN
02.10 - titina - Wejherowo - CÓRKA - Ida - 3420g - 58cm - SN
05.10 - tysiola - Dom - CÓRKA - Emilia - 3800g - SN
06.10 - @IzZzka@ - Wejherowo - CÓRKA - Lenka - 3920g -58cm- SN
07.10 - misiabela - Zaspa - SYN - Łukasz Kamil - 3300g - 54cm - SN

Dwupaki:

07.09 - Natalia - Zaspa
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
08.09 - aga_6663
17.09 - maniana - CÓRKA
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik

03.10 - rybcia6 - SYNEK
04.10 - cheeringup - Kliniczna
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
10.10 - marta.gdansk - Zaspa - CÓRKA
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
15.10 - Ila85 - Kliniczna
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA Kinga


link do poprzedniego
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-wrzesien-pazdziernik-2011-28-t274504,1,160.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

ja dzisiaj miałam plany wybrać się z mężem na zakupy do Alfy,a jak to mówią plany sobie, a życie sobie, mąż jeszcze w pracy i jak wróci na 21 to będzie dobrze:(
więc siedzę sobie sama, no z synkiem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

U mojego póki co jest wszystko do przewidzenia: jeśli się wydziera, to albo głodny, albo ma ładunek w pampersie. Jeśli tylko coś kwęka, to chce smoka, albo chce, żeby do niego gadać.
Jeść chce co ok 3,5 godziny, a pomiędzy karmieniami przeważnie śpi. Teraz nauczona doświadczeniem trochę go wybudzam, bo jak śpi w ciągu dnia, to w nocy nie chce spać, domaga się naszej uwagi.

Dziewczyny, w jakiej kolejności robicie karmienie i przewijanie?
Na wyjściu ze szpitala dostałam kartkę z zaleceniami (zresztą w szpitalu też tak babki mówiły), żeby dziecko najpierw przewinąć (również po to, żeby je rozbudzić do jedzenia), a później karmić. U mnie to nie zdaje egzaminu, młody się straszliwie wtedy wydziera i przewijanie trwa o wiele dłużej, bo się wierci i jest niespokojny.
Jak go nakarmię, a później przewinę, to wydziera się mniej, albo nawet w ogóle. Krzywda mu się chyba nie stanie, jeśli pielucha poczeka przez 20-30 minut? Wprawdzie miał jedno odparzenie w tamtym tygodniu, ale się szybko z nim uporaliśmy i to bardziej było przez to, że z niewyspania szłam na łatwiznę i cały czas używaliśmy chusteczek i nie zawsze po przewinięciu smarowałam go kremem (bo nie mogłam sobie przypomnieć co to ja jeszcze miałam z nim zrobić...).
Macie jakieś sposoby, żeby maluch się nie wydzierał przy przewijaniu?
Jest jedna rzecz, która działa: jak się nad nim pochylam i całuję na zmianę w oba policzki, ale niestety z tej pozycji nie ma jak dokończyć dzieła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

Magnolia ja rodziłam 5 lat temu ! Wtedy lekarka mi mówiła, że jak nie urodze to zostaje, ale teraz nie wiem jak jest. Na porodówce byłam od 10tej, a urodziłam o 22.15. Około 17tej lekarka mi pęcherz z wodami przebiła i wtedy się zaczeło...Co do jedzenia to mi zabronili dopiero po porodzie dali kolacje, ale podgryzałam banana. A i jak dziecko jest przenoszone to może mieć suchą skórkę i najlepsza do smarowania jest parafina, bo nie uczula.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

Jesteśmy po usg bioderek, dysplazji nie ma, ale jest problem z prawą nóżką i zostały nam zalecone ćwiczenia. Jak się nie poprawi przez 4 tygodnie, to mamy się zgłosić na kolejną wizytę i będzie szyna...
Dr chyba rzeczywiście był chory, bo co jakiś czas pokasływał.

My wczoraj też mieliśmy kiepski dzień (w sumie już powinnam się przyzwyczaić). W ciągu dnia mały słabo śpi, na szczęście w nocy bywa lepiej. Dziś spał po kąpieli ponad 5 godzin, potem 2 godz. przerwy i spał dalej. W ogóle dziś mamy jakiś lepszy dzień, chyba brzuszek tak nie boli, i mały sporo spał.

Teraz właśnie mamy pobudkę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

a wracając jeszcze do tej dziewczyny co była obok mnie na sali, to się biedna nasłuchała, były między nami drzwi, ale nie zasunięte do końca, więc ona musiała słyszeć każde "słowo" wypowiedziane u mnie...
osobiście nie chciałabym być na jej miejscu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

hej..

nie wiem kiedy nadrobię to co piszecie.. wczoraj w dzień kuleczka nasza tylko spała i jadła a wieczorem do około 2 w nocy płacz. Potem do 7 spał i znowu płacz do 13.. musiałam chyba zjeść coś... dobrze że dzis moja mama w domu to się Mateuszem zajęła. Ja przed chwilą się ubrałam.. jeszcze pogoda mnie dobija. Jutro przychodzi do nas położna(pielęgniarka) środowiskowa. Zdejmie mi szwy :)

miłego popołudnia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

Mandarynka o co chodzi z tymi balonikami?:)

nusia ponoć tyle syndromów zbliżającego się porodu ile kobiet na świcie wiec kto wie:)

Mnie łapie od godziny jakiś tępy ból podbrzusza po prawej stronie... może to efekt tego że mój synek pręży się i wierci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

malinowa mandarynko, trzymam kciuki mocnooo! będzie dobrze:)


dziewczyny, przed chwilą złapało mnie dziwne samopoczucie: zrobiło mi się słabo, oblał mnie zimny pot i ręce się trzęsły - co to ?? czy zbliżający poród może się tak objawiać??? czy jest tego jakaś inna przyczyna??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

z tym jedzeniem to mysle ze dadza ja np na porodowce dostalam sniadanie :) az w szoku bylam ze mi sami od siebie dali hehe :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

mlinowa mandarynko
jak rodzilam na Klinicznej to na sali obok właśnie była dziewczyna na wywołanie, leżała tam od 9 do 17 (później nie wiem bo ja już byłam po) i dostała 3 kroplówki oxy, ale obiad jej dali, bo się upomniała, że jest głodna :)
3mam kciuki! za szybką i sprawną akcję!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

MalinowoM , powodzenia i aby szybko poszlo, baloniki sriki, ale jak dadza oxy...no i 3mam kciuki aby Marta cukry miala ok...

ja tez nie pamitam juz ciazy i ciesze sie, ze juz mam koniec, dzis spakowalam couchy ciazowe nadajace sie na sprzedaz, ale glownie to na lato, wiec poczekam do wisony nast roku i sprobuje opchnac...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

malinowa mandarynko pewnie, że dasz radę, trzymam kciukasy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

malinowa dasz rade :) zreszta terz to juz nie amsz wyjscie hehe :)
najwazniejsze ze juz niedlugo bedziesz trzymac coreczke w ramionach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

ale czytam o tym baloniku i po prostu chyba zaraz umrę ze strachu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

o mandarynko to już jutro pewnie będziesz tuliła córcię:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

dzięki Dorocia za pocieszenie :)

ale wiecie co, zastanawiam się właśnie czy nie jechać na kliniczną. Zupełnie nie wiem co zrobić. Wtedy to Mangolia dołączysz do mnie ;)

Z drugiej strony faktycznie, zjem porządne śniadanie i na spokojnie pojedziemy.
O rany to już :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

~ Malinowa - no to w weekend nie planuj imprez, bo możesz być zajęta bobasem :)
Będę trzymać kciuki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

Dzień dobry :)
Wczoraj wieczorem przeglądałam sobie pstryknięte moim kiepskim telefonem fotki z czasu ciąży - jakoś nie mogę uwierzyć, że to było jeszcze 2 tygodnie temu. Już tego prawie nie pamiętam...
Namiętnie kilka razy dziennie smaruję brzuch różnymi olejkami, balsamami i kremami i widzę efekty i jestem naprawdę z siebie zadowolona :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

Dorocia a dawno miałaś wywoływany poród na Klinicznej?? zastanawiam się czy jak oxy nie zadziała to zostawiają na oddziale do następnego dnia??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2011 *29*

Mandarynka ! :) ale za to w weekend będziesz już z Martusią :)
Jak to od lekarza zależy, jedni dają skierowanie tydzień po terminie a drudzy każą się bujać 2 tygodnie.

Mnie pewnie za tydzień to też czeka... chociaż moja babcia dziś dzwoniła i mówiła że urodzę w ten weekend!! ajjj jak ja bym chciała żeby te babcine mądrości się sprawdziły :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

dr Maciej Krynicki - endokrynolog - ktoś zna??? (66 odpowiedzi)

j.w. przyjmuje prywatnie w Pruszczu Gd., zastanawiam się, czy warto iść??

nnt. budowa domu czy kupno małego mieszkanka? (138 odpowiedzi)

Dziewczyny zwracam się z tym pytaniem do Was bo naprawdę już nie wiemy z T co zrobic.... mamy...

Pompa ciepła (24 odpowiedzi)

Czy któraś z Was ogrzewa dom za pomocą pompy ciepła? Jeśli tak, to (jeśli można zapytać ;)),...