mamusie wrzesień - październik 2018 cz.2

crazy. 2.09 (chłopiec)
~_S_ 2.09 (prawdopodobnie dziewczynka)
~Anna 9.09
~MS 10.09
Karo_lajna 12.09 (dziewczynka)
~żyrafa 14.09
Zochna 01.10
domi.x 02.10 (chłopiec)

ponawiam prośbę o dopisanie płci ;-)

dziewczyny czy macie jakąś super magiczną listę do szpitala? albo jakieś własne doświadczenia do podzielenia się?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Crazy - narwałam :-) wpadaj na herbatkę ;-) jak zacznie działać to we dwie pojedziemy na porodówkę ;-)
Karo_lajna - mają ograniczone pole manewru ale wywołują poród po CC. Jak do niedzieli nie urodzę, to czeka mnie wywołanie - jestem po CC i mam cukrzycę, więc mogę czekać tylko do końca 39tc. Ostatnio na wizycie dopytywałam i najpierw zakładają balonik, a potem podają oksy. Możliwy jest też masaż szyjki, ale dla mnie badanie ginekologiczne w tym ostatnim okresie ciąży jest bolesne, więc za masaż chyba podziękuję. Nie mogą podać tego żelu z prostoglandynami i dostałam polecenie, żeby stosować te naturalne prostoglandyny (czyli seks). No ale fakt, że jak jesteś po CC, to musisz wyrazić zgodę na poród SN.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Crazy ja tez w pewnym momencie kladlam się z myślą, że obudzą mnie skurcze, a jestem zbyt zmęczona na porod, a rano wstawalam z myślą "byle do wieczora, bo w nocy lepiej" :-P teraz pogoda taka, że kładę się bez dziwnych myśli, ale od paru dni nie śpię mniej więcej między 2, a 4 - mam lekkie skurcze, czekam na rozwój i w końcu zasypiam. Rozmawiałam dziś z położna i mówiła mi, że po jednym cc raczej nie podają oksytocyny przy drugim porodzie więc jak mała sama do terminu nie zechce wyjść to pewnie będą ciąć, bo wywoływać nie mają jak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Haha Ania nazrywaj i mi. Ja jeszcze nie bralam męża w obroty ale on oczywiscie chętnie! Zastanawiam sie jak sie zacznie kiedy. Klade sie spac myślę czy mnie skurcze obudzą, wstaje rano i myślę czy wytrwam do wieczora ;-) i mijają dni. Juz sie zaczęły smsy i telefony znajomych czy jestem po czy jeszcze czekam. Ejjj no co oni tacy niecierpliwi termin na niedzielę mam :-) i oczywiscie c*oteczki i babcie o nieeee w niedzielę to lepiej nieeeee bo leń będzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Crazy - może ta poprawa nastroju to oznaka zbliżającego się porodu? Trzymam kciuki! Chciałam rodzić w Wojewódzkim, ale dopytałam i lekarz z Wojewódzkiego powiedział mi, że z cukrzycą insulinozależną odeślą mnie na Kliniczną albo Zaspę, więc nie kombinuję i jadę na Zaspę. Cholerka - 5 aptek i w żadnej liści malin. Przyznać się, która wykupiła wszystkie? Zaraz pójdę w las i nazrywam sobie - będzie ekologicznie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ania a na ktory szpital sie zdecydowalas?
Moj mąż tez mówi ze dajemy mlodemu czas do weeknedu na wyprowadzke z wygodnej kawalerki jak sam nie wyjdzie to zaczynamy go wykurzac hihi.
Dzis sie czuje rewelacyjnie wyspana pełna mocy :-)
Kazdy dzień inny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cześć dziewczyny :-) u mnie nic, cisza.... czuję się świetnie, mogłabym sobie jeszcze trochę w ciąży pochodzić gdyby nie to, że jak nie urodzę do poniedziałku to z uwagi na cukrzycę ciążową wywołają mi poród...a ja tak intuicyjnie czuję, że to jeszcze nie czas... seks i schody nie pomagają :-( gdzie można kupić liście malin???? Może to pomoże. Też zajrzałam do torby i nieco ją przeorganizowałam. A jeśli chodzi o "starszaka", to moja już na tyle duża, że czasami zostaje sama w domu, więc nawet jeśli będzie trzeba pilnie ewakuować się na porodówkę, to poczeka aż babcia dojedzie. Rozmawiamy o tym prawie codziennie - myślę, że jest przygotowana. A w ogóle to mam plan urodzić w weekend ;-) ciekawe co z tego wyjdzie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pamiętam, że pierwsza córka (z lutego) w szpitalu spała ze mną na łóżku, pod moją "kołdrą" i swoim kocykiem więc nie marzła w standardowym pajacu, a ja miałam pod kontrolą oddech, z reszta to już chyba przyzwyczajenie, że dziecko tyle czasu było cały czas pod skórą ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No właśnie Karo_lajna tez o tym myślałam moja córka juz "duża" jest ale sama powiedziala ze jak bedę sie juz źle czuła to ona chce szybko do babci żeby nie widzieć jak mnie boli. Moi rodzice pol godziny drogi mają. Mama jest na czuju jak by co to taksi i jedzie ale wszystko zależy jak to sie akcja ułoży i czy w dzien czy w nocy. Mąż pracuje do 17 ale gotowy na alarm 15min jest w domu.
Ja mam ciuszki 50/56 spakowane dolozylam tylko cieplejszy pajac jeden bo noce jednak juz są chlodne (moze sie przyda)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Crazy ja mam teściów kilometr dalej więc są przygotowani, że jakby co to ktoś musi się zjawić w ramach opieki. Boję się jednak bardzo, że mała nabawił się jakiejś traumy jak dostanę skurczy w dzień, a ona będzie musiała patrzeć na mnie cierpiącą. Póki mąż nie wróci z pracy to całe dnie siedzimy w domu same... Nie wiem jak to będzie, ale muszę też jeszcze raz zajrzeć do torby, bo pakowalam ja już dawno i nie wiem czy nie wymienić ubranek 50 na 56...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U mnie w koncu sie chyba cos ruszylo :) Znaczy brzuch mi troche opadl :D Ale skurczy nie ma, przynajmniej nie jakis regularnych i takich ktore by dech zapieraly. A dzisiaj mala taka troche wolniejsza sie zrobila. Czuje 'plywanie' ale bez takiego prezenia sie.
Termin mam na 4/5 wrzesnia i ciekawe czy bedzie czekala czy sie znudzi tam na dole. Ja torbe tez jeszcze raz sprawdzilam i tez chlopakowi wytlumaczylam gdzie co i po co :) Mnie tez plecy bola, pachwiny, wzgorek (chyba to spojenie lonowe sie rozeszlo bo mnie tak rwie juz z dwa tygodnie). Juz cos wiecej moglo by cos sie dziac. Tak lezec to tez nie wygodnie, a wstawac to tragedia ;/
Ze starszym dzieckiem niestety rady nie mam :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja dzis w nocy tez juz rodzilam :-) takie mnie bole i skurcze łapały pół nocy chodziłam i liczyłam co ile mnie chwyta. Ale nic regularnego i nic sie nie rozkrecilo. Ale przez to juz zdenerwowana spać nie mogłam. Ok 4 nad ranem usnelam i cisza nastała. Mlody od rana fika koziołki w brzuchu a ja jestem zmeczona.
Starsza corka tez juz gotowa do szkoły zeszyty podpisane biurko odświeżone :-) wszystkie kolezanki juz powróciły z wyjazdów wiec biega na dworze.
Termin wyliczony z om 2września ciekawe czy tak tez bedzie. Zostalo 6dni. Nie obraze sie jak wczesniej sie zdecyduje wyjść bo naprwade mam dość! Plecy bolą, nogi bolą, pachwiny, brzuch i humor zerowy. Czekam na rozwiazanie:-)
Wczoraj jeszcze raz przejrzałam torbe mężowi wytlumaczylam co i jak.

A wlasnie sluchajcie jak wam sie zacznie akcja to jakie zaplanowane macie rozwiazanie ze starszym dzieckiem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Rodzicie*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, ale tu cisza zapadła... Rodzice? Ja w między czasie skończyłam już wszystko segregowac, wypralam fotelik samochodowy, wczoraj mąż z córką rozłożyli łóżeczko, przygotowaliśmy starsza do przedszkola i chyba 3 razy w ciągu zeszłego tygodnia myślałam, że już rodze, jednak nadal jestem w dwupaku. Pogoda zrobiła się fantastyczna, bo nie dość, że chłodniej to jeszcze super się śpi w takiej aurze :-D w tym tygodniu już zaczyna się wrzesień, dacie wiarę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

OOO Ania dziekuje ci za info!
Jestem dzis juz po ktg skurczy brak młody rusza sie leniwiej ale jest ok serduszko równiutko pyka jak bym dłuzej tak słuchała/leżała to bym usneła :-)
Bóle miesiaczkowe mają byc, śluz geściejszczy może być i nie stresowac sie, nie nakrecać :-) Takie zalecenia położnej. Kolejne ktg za tydzien i wizyta u dr tez za tydzień. Noo dobra to czekamy dalej :-)
Idę dziś na uro mojej siostry bedzie tam inna brzuchatka tez na koncówce :-)
Wczoraj urodziła moja kuzynka w Norwegii tuli juz malutka Anielkę. Miała cc (drugą) a bardzo chciała tym razem naturalnie i walczyła ze skurczami 2dni na koniec dostała bardzo wysokiej temperatury, wymioty i w badaniu krwi wyszło juz zapalenie organizmu wiec ją wzieli na cc. A skurcze tyle czasu miała a nic nie wniosły one zadne rozwarcie jej sie nie zrobiło i masaż szyjki robili i nic :-( no ale ma juz wszystko za sobą.
MOja córka mówi kurde juz wszyscy urodzili a ty jeszcze nie! Tak bardzo nie moze sie doczekac brata i ciagle mnie pyta jak tylko złapie sie za brzuch - to ona skurcze masz?? jak ide do wc to pyta wody masz?? no bardzo mnie pilnuje ;-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Boli boli ale tak ptrzac z perspektywy czasu to oczekiwalam gorszego bolu zarowno na skurczach (a po oksytocynie fajnie mi sie alcja zaczela i mialam regularne co 4 minuty) jak i po cc. To co mowila nam polozna na trakcie,jeseli jestes dobrze przygotowana,swiadoma to pojdzie szybko. Jedna kobieta byla,ktora biedna darla sie w nieboglosy i dlugo trwal sam koniec poroddu,ktory po 3 skurczach partych powinien sie skonczyc,a ona sie meczyla i meczyla. Jezeli nie chcesz zeby nacinali krocze to polozna nie mowi kiedy przec i nie przesz zeby nie ‚wyciskac’ dziecka,bo wtedy moze dojsc do rozerwani krocza,tylko dzidzia sama sie przeciska ky oddychamy aby to kontrolowac.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A ja dziś po badaniach i jest szansa na poród SN :-) Maleństwo spore (3540g), ale takie do wyklucia. No i został mi ostatni tydzień na spontaniczne rozpoczęcie akcji porodowej, jeśli nic w tym czasie się nie zadzieje (a wszystko na razie pozamykane na amen), to muszę się położyć na patologię :-( no więc zabieramy się za naturalne sposoby wywoływania porodu ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Złożyć możesz (a nawet musisz) wniosek o rozpoczęcie macierzyńskiego jeśli chcesz z niego korzystać przed porodem (nawet 6 tygodni przed planowaną datą porodu).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Crazy - jeśli korzystasz z urlopu dopiero po urodzeniu dziecka, to właściwie przepisy nie nakazują składania wniosku (zwyczajowo się to robi, ale wystarczy zaświadczenie ze szpitala o urodzeniu dziecka i kopia aktu urodzenia). Oczywiście należy pracodawcę poinformować o fakcie narodzin dziecka i z automatu dzień narodzin jest jednocześnie pierwszym dniem Twojego urlopu macierzyńskiego. Ja mam przygotowany wniosek o macierzyński i rodzicielski z prośbą o wypłacanie przez cały okres w wysokości 80% (mąż podrzuci jak już będę miała akt urodzenia, a wcześniej wyślę jedynie maila z informacją i skanem zaświadczenia).
A jak chcesz 100%,a potem 60% to masz 2 wyjścia: albo składasz teraz jedynie o urlop macierzyński w wymiarze 20 tygodni i na 21 dni przed jego zakończeniem o urlop rodzicielski albo od razu składasz o oba urlopy, ale wtedy trzeba zamieścić taką informację: "W trakcie trwania rocznego urlopu proszę o wypłacenie 100% wynagrodzenia w ciągu pierwszych 26 tygodni urlopu (20 tygodniu urlopu macierzyńskiego i 6 tygodni urlopu rodzicielskiego), a następnie przez kolejne 26 tygodni 60% wynagrodzenia." No i ważne jest, że taki wniosek musi się znaleźć u pracodawcy w ciągu 21 dni od porodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No będzie :-) ale my kobiety twarde jestesmy i damy radę!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

~crazy ~Marlene

Ja po dowiedzeniu się wszystkiego wiem jedno - czy z zzo, czy bez, i tak będzie bolało. Kiedyś myślałam, ze można jakos bezbolesnie (naiwna ja).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przyjazne msze dla dzieci gdzie w gdańsku (2024)? (3 odpowiedzi)

Cześć, ktoś może polecić msze jak w temacie?

Dr Bogdan Koprowski . (30 odpowiedzi)

Czy któraś z was leczyła się u tego lekarza lub prowadziła ciąże jakie macie opinie ?