mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

jestem w drugiej ciąży i nie chcę słyszeć o karmieniu piersią. Był moment, że mówiłam, że może spróbuję ale jak sobie przypomnę traumę jaką przeszłam za pierwszym razem to odechciewa mi się prób.
Moje pierwsze dziecko nie choruje mimo że nie było karmione piersią.
Są tu mamy które z wyboru nie karmią/karmiły piersią?? jak radzicie sobie z presją otoczenia???
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 10

Jeżeli zaczynasz przygodę z laktatorem to możesz zdecydować się na model wodoodporny https://neno.pl/produkt/trojfazowy-bezprzewodowy-wodoodporny-laktator-elektroniczny-neno-perfetto/, z którym wejdziesz pod prysznic i w czasie kąpieli po prostu odciągniesz bardziej komfortowo pokarm. Trójfazowe zestawy dominują w rankingach, a to właśnie jeden z nich. Wygląd, opakowanie, cena bez zarzutu. Gwarancja od producenta i szybkie ładowanie. Zmieścisz się w granicach dwóch godzin spokojnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Uważam, że obecne mieszanki są bardzo dobre, jednak warto choć trochę pokarmić dziecko, bo karmienie zmniejsza szansę na raka piersi. Moja mama miała problem z karmieniem jedną piersią, mało pokarmu itd. i własnie w tej piersi rozwinął się niezłośliwy rak. Drugą karmiła i nic się nie dzieje. Ja karmiłam 8 miesięcy, moja siostra chyba 2 lub 4 tygodnie i nie ma żadnej różnicy! A słuchanie tego gadania o złych matkach itp. to ja mam gdzieś, bo karmienie butelką nic nie zmienia w tym jakimi jesteśmy matkami :) Pozdrawiam :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

To ja też coś dopiszę. Karmię mm z wyboru. U mnie jest to kwestia psychiki. Wiem, że karmienie piersią ma dużo plusów, ale ja mam piersiofobię (cyckofobię). Nie cierpię jak mąż ich dotyka, lekarz, czy nawet ja sama. Już w ciąży wiedziałam, że karmienie piersią to nie dla mnie. Jak położne w szpitalu próbowały dotykać, sprawdzać czy jest pokarm - ja robiłam uniki. Przystawianie dziecka to był koszmar. Dla mnie to było to samo, co ciasne pomieszczenie dla osoby z klaustrofobią, lub chodzenie pająka po ręku osoby z arachnofobią. W szpitalu wymyślałam gadki o braku pokarmu, bo było mi głupio tłumaczyć się każdej zmianie położnych, które i tak by tego nie zrozumiały. Tylko jedna położna z poradni laktacyjnej zauważyła mój problem. Poradziła na początku laktator dla przyzwyczajenia piersi - ale laktator nie pomógł. Moja psychika postawiła dużą blokadę. I mogę się zgodzić, że położne w szpitalach stosują terror - ja czułam się fatalnie. Mały był głodny i ryczał, a ja nie byłam w stanie go przystawić. No i jeszcze to proszenie o mm. Teraz karmię butlą i niby jest ok, ale czasem mam poczucie, że jestem "gorszą matką" - być może przez otoczenie, które nie wie o moim problemie i myśli, że to moje widzimisię.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Macie rację, że jest to sprawa kazdej z nas i nikom nic do tego. Ja bardzo chciałam karmić, ale sie nie udalo z miliona przyczyn. W szpitalu wołali na mnie "ta co nie umie karmić", porażka. Bardziej ja miałam żal do siebie, że się nie udało. Nikt z rodziny i znajomych nie oceniał, nie gadał, ze jestem taka i owaka. Najbardziej zdziwiła mnie pediatra, która powiedziała, ze w ogóle nie mam się tym przejmować, tylko kochać dziecko najmociej na świecie.
Ja 2 dziecko spróbuję karmić, jak się nie uda trudno. Butla też fajna rzecz.
Także robcie jak chcecie!!!!
Tylko taka mała rada, jeżeli nie chcecie karmić, to zabierzcie swoje mleko do szpitala, bo proszenie pielegniarek jest napradę upokarzające, mimo, że idziesz po coś co powinny dać bez jakiegokolwiek ale.
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Ja tez nie karmiłam z własnego wyboru. Dzieci są zdrowe. Nie karmiłam, bo jest to dla mnie obrzydliwe i mało higieniczne. Jest to sprawa osobista.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Zawsze wydawało mi się, że nikogo nie powinno obchodzić, jakiego wyboru dokonuje matka. Okazuje się, że temat wzbudza ogromne zainteresowanie i skrajne emocje.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

dlatego mówi się, że się karmi MLEKIEM :P a jak ktoś zapyta o pierś, to najlepiej odpowiedzieć, że mięso wprowadza się w 6 miesiącu do diety :) inaczej idzie zwariować.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Ja nie karmilam z wlasnego wyboru.Probowalam pare dni ,ale to bylo cos strasznego niestety.
Przy drugim dziecku jak bedzie z gory wiem,ze karmic piersia nie bede.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Jaka tam akceptacja... Jeśli karmisz mlekiem modyfikowanym, jest źle. Jeśli karmisz piersią, też jest źle. Nie wiadomo, czy w ogóle się przyznawać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

już minusy, taka to akceptacja społeczna i mówienie, że to moja sprawa, mój wybór, ale lepiej żebym karmiła... więc jak to jest? hipokryzja?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

to czy kobieta karmi piersią to jej wybór, jej ciało, jej dziecko i ma prawo do podjęcia takiej decyzji. Bez względu czy podejmuje ja względu na obawę przed utratą dawnej figury, dbałość o własną psychikę i poczucie bycia kobietą. Nie rozumiem dlaczego się krytykuje takie kobiety. Co komu do tego czy ktoś karmi piersią czy nie. Lepiej robić coś na siłę, zmuszać się i być wiecznie zestresowanym?

Ja mam zamiar karmić, i zrobię co mogę żeby mieć pokarm itd. Ale jeżeli się nie uda to też nie będzie tragedii.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Odświeżam wątek :)

na pytanie czy karmisz piersią odpowiada się, że mięso od 6 miesiąca maluszek może jeść ;)

mnie też temat nie fascynuje, ani też stereotyp matki polki wielce poświęcającej się rodzinie.
Jestem kobietą i cycków nie wystawiałam na plaży ani przy całej familii. Po ciąży nadal będę kobietą i cyckami świecić nie zamierzam. Mam problemową ciąże i chce wreszcie po porodzie poczuć, że ciało jest moje a nie kartonem mleka.
Mąż mnie popiera. Najważniejsze :) i pozdrawiam mamy, które dokonały tego samego wyboru co ja. Olać społeczną presje a z tą odpornością, to ściema, nie ma reguły. Bardziej tu genetyka ma coś do powiedzenia a nie cycki.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

zalinkuję fajny tekst, napisany dla i do mam karmiących butelką

http://wswieciezyrafy.blogspot.com/2012/08/do-mamy-karmiacej-butelka.html

:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

dojca co te panny maja z mozgu ewidentnie,

a do czego daza... same najpewniej nie wiedza....
bylby pokwakac jak kury na grzedzie, jak takie przekupy ze wsi, a i na wsiach pewnie wiecej kumatych ludzi.

Takie typy osiedlowych plotkarek, aa ta kowalska nie karmi cycem, a to zdzira, a tamta nie ma dzieci, pewnie nie moza hahahahaha, a ta z parteru to wogoole... szkoda gadac, licencjat... nic dodac nic ujac...

ale ja pani kochana to swoje dziecko tak kocham, i wie pani ze grunt zeby dziecko mialo dobrze, jak tule to czuje ten ogrom milosci, ja cala jeste mmmmmiloscia ...

XD
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

boszzz, jak ja studiowalam nie bylo licencjatów zaocznych a polonistyka to prosze was...przynajmniej na UG poziomem nie śmierdzi... dwa kierunki kończyłam dziennie - ale co to za róznica ?? mam dodac jeszcze ze tez pracowałam w tym samym czasie na pełen etat ? i co z tego ? moge równie dobrze napisac byle co, nie kumam, jak to wszystko się za do tego ze nie będę karmic cycem, bo MI TO SIE NIE PODOBA, matko, pierwszy raz uzyłam duzych liter na forum, bo juz nei kumam do czego doążycie ??

co ma wykształcenei do karmienia dzieci piersia??co mi chcecie udowodnic? ze po waszych wypowiedziach nagle poczuje sie straszną niedopowiedzialną kobieta i zapragnę robić ze swoich piersi dojce ??

Po prostu wspieram autorkę wątku swoim niematczynym,ale kobiecym zdaniem
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

emenemes jest przykładem /licencjat zaoczny/i zawyżone ego,o seteczce nie wspomnę,
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Po jaką cholerę wypowiadają się na temat ,osoby których to nie dotyczy.
Innaczej/ nie karmiły ani cycem ani butlą .
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Ja nie chciałam karmić ale gdy moja córka urodziła sie w 30 tyg z wagą 1180 to z lekarzami doszlismy do wniosku zebym cos tam chociaż podusiła , a pokarmu nic a nic...po jakimś czasie mi sie udało ale córka moj pokarm dostawała sondą tylko 3 tygodnie bo przez nerwy spowodowane sytuacja straciłam mleko. Jest na butli ja nie narzekam , córa nie narzeka ,każdy szczesliwy ;D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Spokojnie emenems, ludziom na forach zazwyczaj jak koncza sie argumenty to wyciagaja ciezkie dzialo typu:

POPELNILAS ORTOGRAFA

typowe dla kwoczek...

dwa w dalszym ciagu nie doczekalam sie sprecyzowania ktore to moje konkretne slowa o czym konkretnie swiadcza i na czym ta wiedza jest oparta. No ale jak juz pisalam, zapewne nie mam co czekac na takie uscislenia.

Taki Kaczyzm troche, wiem cos o Tobie ale nie powiem co i skad.
Mozliwe tez, ze kolezanka spasowala poniewaz zorientowala sie ze sama nie wie co o czym swiadczy i kazdy jej wywod bylby cokolwiek zenujacy. No i niby czym mialaby sie podeprzec.
Wlasne odczucia to jedno
Metody naukowe to drugie

wiec trzeba sie wycofac :) i rzucic dalej ogolnikiem
mowienie niczego za pomoca wszystkiego :)

naprawde zgroza ze tak wiele glupich matek po globusie biega.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

mgr z polonistyki...o wow...też mam, zrobiłam w między czasie fil. klasycznej i co ?? i tez pisze bezskładniowo, robie literówki itp. nie widzę związku wyksztalcenia z sposobem wypowiadania się na forum. Burakiem i mamuśką jak i chamem mozna byc z doktoratem i odwrotnie....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 6

Inne tematy z forum

dr Włodzimierz Sieg-opinie prowadzenie ciąży (20 odpowiedzi)

Jak w temacie proszę o opinie o tym lekarzu, zmieniam ginekologa w połowie ciąży i jestem...

waga 5-6 miesięcznego dziecka??? (12 odpowiedzi)

tak sie teraz zastanawiam, czy przypadkiem nie przekarmiam mojego dziecięcia. Adas ma 5,5 m-ca i...

Trampolina- jaki rozmiar wybrac? (15 odpowiedzi)

Hej, mamy w planie kupic trampoline,ale zupelnie nie wiemy jaki rozmiar kupic najlepiej,sa rozne...