mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

jestem w drugiej ciąży i nie chcę słyszeć o karmieniu piersią. Był moment, że mówiłam, że może spróbuję ale jak sobie przypomnę traumę jaką przeszłam za pierwszym razem to odechciewa mi się prób.
Moje pierwsze dziecko nie choruje mimo że nie było karmione piersią.
Są tu mamy które z wyboru nie karmią/karmiły piersią?? jak radzicie sobie z presją otoczenia???
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Sprawa jest prosta, u mnie na studiach jakis czas temu panna chodzila z noworodkiem prawie bo nie miala z kim zostawiac, jak szla karmic to kulturalnie szla na tyl sali, tylem do ludu i se karmila w spokoju.. i to bylo ok

najlatwiej tlumaczyc tym ze ktos ma kompleksy a nie tym ze to jest dla wielu malo estetyczne ogladanie jak dziecko ciumka cyca. Ja rozumiem ze wielu mamuskom oczy dzieciakiem zarastaja, ale nie musiscie raczyc tym przekonaniem innych publicznie.

Dwa co to za patologia dzieciaka tak do glodu doprowdzic ze drze sie wnieboglosy i trezba szybko cyca wyciagac i karmic gdzie popadnie. Dobra mamuska wie kiedy dzieciak zglodnieje mniej wiecej i sie ogarnie z tym jakos.

Z karmiacymi jest taki sam rpoblem jak z feministkami i gejami, nikomu nie przeszkadza fakt ze to robia, ale naprawde obnoszenie sie z tym jest strasznie slabe, bo co by bylo jakby ludzie zaczeli sie obnosic z tym ze lubia sobie dlubac w nosie, czyscic uszy, czy nitkowac zeby. Karmienie cycem jest dla mnie tak samo malo estetyczne jak wyciaganie sobie gaci z rowka czy drapanie sie po jajacach publicznie. Idac ulica czy siedzac w kawiarni nie chce takich rzeczy ogladac. Proste
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 14

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

ja w ogóle nie wiem o czym wy piszecie

jaka nagonka na niekarmiące?
jaka presja?
jakie przymuszanie?
jakie ostentacyjne wyciąganie cyca przy ludziach w miejscu publicznym?

albo te niekarmiące tak widzą świat (przez pryzmat swoich kompleksów) albo na innym świecie żyjemy
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

jantarka jestem zdziwiona, w redłowie leżałam cały tydzień i dziewczyny z sali miały problem żeby dostać mleko dla maluchów, nawet dziewczynie z bliźniakami "żałowali"
seteczka chyba trochę przesadzasz z tą afryką.. a dwa że chyba nie wiesz co to głodny niemowlak i jak kraja się serce gdy takie maleństwo płacze
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Ja mialam laktacje po lekach kiedys, miesiac - dramat, bol, stany zapalne i przewrazliwioen sutki. Od tego czasu walcze z ciagle za wysokim poziomem prolatyny i skonczy sie pewnie na dostinexie.

Prawda jest taka ze absolutnie nie chce powtarzac tych odczuc ani nawet podobnych :) Bylo to dla mnie bolesne, obrzydliwe i problematyczne. DO tego egoistycznie stwierdze ze nie bede chxiala miec wymeczonych piersi (nie dla faceta lecz dla samej siebie) i nie bede chciala robic za krowke.

Do tego uwazam babki oscentacyjnie wykladajace cyca do karmienia publicznie za psychiczne z potrzeba dziwnego ekshibicjonizmu. Rozumiem ze dziecko nie umrze jak ta sama mama 5 minut pozniej wyjmie tego cycka (czesto wygladajacego jak rozdeptana meduza) nieco na uboczu tak zeby ludzie idacy ulica nie dostali traumy.

Rozumiem jesli nie ma innego wyjscia zeby nakarmic dziecko a to juz jest bardzo glodne, ale wywalanie tego czesto gesto kislu w kondomie na wierzch bo taka moda... slabe. Kojarzy mi sie to mocno z brakiem higieny i jakiegos poziomu, afryka, piersi do kolan, babki idace po wode a za nia ciagnacy sie dzieciak z jej cycem.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 15

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Agata - na prawdę chciałabyś być z facetem, który jest z tobą tylko dla twoich cycków? No nie wierzę! Facet kobiete traktuje przedmiotowo i widzi w niej jedynie cycki a nie człowieka, a ty za nim tęsknisz???

Żeby nie było nieporozumień - to nie ironia, to po prostu szczere niedowierzanie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Słowo o szpitalu- chciałam karmić piersią moją małą, ale ona nie miała zamiaru jeść. Pierwsza doba minęła bez żadnego jedzenia, ale już na początku drugiej doby, kiedy mała mnie pogryzła w ramach protestu, pielęgniarka ją zabrała na karmienie sztucznym, potem drugie...

Przykro mi było, że wszystkie dziewczyny z sali karmią, aż echo szło od ciumkania, a ja leżę przy dziecku i nie mogę nic poradzić. Gdyby nie to, że jakoś spróbowała ssać, to pewnie bez problemu by ją karmili sztucznym aż do wyjścia.

Mimo, że w Redłowie wszędzie są plakaty o karmieniu piersią, to nikt nie robił problemu, kiedy dziecko trzeba było jakoś nakarmić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

wykarmiłam piersia 2 dzieci i to do 2 roku zycia.początki zawsze były bolesne, ale piersi sie hartują i po 1-2 tyg. jest ok.duzo tez zalezy od dziecka...nie wiem jakie są powody że nie chcesz karmic, ale warto spróbować bo to jednak najlepsze co MU mozesz dać..
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

no tak, bo dla ciebie tylko "szkiełko i oko..." nie czytałam naukowych wywodów, nie licząc ogólnych zasad ale słuchałam własnego instynktu. Zresztą naczytałam się tego przed I porodem - jakie to niesamowite i szczęśliwe przeżycie dla kobiety - taaa.. 18 godz. pod oksytocyną i w rezultacie brzuch rozpruty.
Poza tym nie tylko ja to potwierdzam na tym forum. a jak słusznie zauważyłaś napisałam " wg mnie".
Mój post miał dodać trochę otuchy kobietom, które nie mogą lub nie chcą karmić naturalnie i muszą sobie poradzić z wszechobecnym terrorem karmienia piersią.
Acha! z tego co pamiętam to maluszki do 3-go miesiąca mają nabytą odporność z łona matki, co nie zmienia faktu, że w mleku matki też są przeciwciała i wszystkie najlepsze składniki odżywcze.
To tyle w temacie. Zdrowia życzę Wam i Waszym kochanym maluszkom - wszak będą w przyszłości czynne zawodowo do 68 lat, co oczywiście jest chore.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Ja miałam fioła nt. karmienia piersią. Miałam cc i miałam pokarm (o dziwo!), ale przystawianie małej przez cały okres karmienia był tak bolesny dla mnie, że dziecko zamiast jeść to płakało ze mną. Mówią, że przyswajanie piersi trwa około 2 tygodni jeśli karmi się tylko i wyłącznie piersią. Rozumiem. Ja karmiłam dłużej ale i dłużej płakałam tak jak i córa. Stosowałam miliony metod mających na celu złagodzenie objawów (nauczyłam rzekomo córkę dobrze ssać, przystawiać, stosowałam purelan i inne cuda na kiju) i NIC wielkie NIC. Dlatego odstawiłam stopniowo córkę i po jakichś kolejnych 3 miesiącach w końcu pozbyłam się wyrzutów sumienia, że jednak nie karmię naturalnie :)

Więc - jeśli będę miała kolejne dziecko - wiem, że będę się starała karmić, ale absolutnie nic na siłę.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Ja również rodziłam na Zaspie i było ciśnienie na karmienie piersią. Mój syn ciągle płakał(okazało się, że był poprostu głodny), na moje prośby o mieszankę gadka, że wymyślam i mam piersią karmić. A jak mi już dzieciak zasnął po całonocnym koncercie i spał smacznie od godzinki może to pielegniarka przychodziła i kąpała dzieci i cyrk zaczynał się od nowa. Po powrocie do domu kupiłam mieszankę i dziecko najedzone, smacznie spało a mi kamień z serca spadł.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Uuuu! Niech żyje promocja butelkowego karmienia!!! Tak trzymać - same plusy!!! - jak zauwazacie głównie dla mamusiek. A minus butelkowego karmienia? koszt i wolniejsze chudniecie... czyli też minus dla mamusi, bo o minusach dla dziecka tu się nie mówi...
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

"- wg mnie karmienie sztucznym nie ma wpływu na odporność malucha"

bez sensu takie wywody, po prostu szczescie, ze wszystko jest ok.
ALe NIC nie moze podwazyc naukowych dowodow o przeciwcialach itp... to sa fakty.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 9

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

od kiedy to zaletą karmienia butelką jest brak kolek?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Witajcie butelkowe mamy! Jestem już dojrzałą kobietą po 40, mam 3 dzieci i wszystkie po cc. Również nie karmiłam piersią, bo nie umiałam, bo mało pokarmu, bo po cesarce laktacja przychodzi później i dzieciak do tej pory karmiony z butelki gdzie samo leci, nie chce ssać. Też miałam na początku poczucie winy z tego powodu.
Po latach powiem Wam tyle, że dzieciaki zdrowe jak rzepy. Mamy doskonały kontakt (17,15 i 7 lat), bo dużo ze sobą przebywamy i rozmawiamy.
Karmienie butelką ma swoje zalety:
- w nocy zamiast ciebie może dziecko nakarmić np. tatuś
- nie jesteś uwiązana (jak chcesz spędzić 3 godz. u fryzjera to siedzisz bez stresu)
- dziecko więcej sie najada i szybciej przesypia nocki,
- wg mnie karmienie sztucznym nie ma wpływu na odporność malucha, jeśli się o niego prawidłowo zadba,
- nie musisz jeść samych papek bezsmakowych (by dziecka nie uczulić),
- żadne z moich dzieci nie miało kolek, bo ładnie je odbijałam, itp

Są tez i minusy:
- wysokie koszty odżywek,
- wolniejsze chudnięcie (chociaż różnie to bywa)

Kochane mamy butelkowe, wasz wybór i nikomu nic do tego.

Acha! Każde dziecko rodziłam w innym szpitalu. Ostatnie 7 lat temu w Wojewódzkim i tam było najlepiej. Butelkę podają jak tylko sobie życzysz a jak chcesz karmić piersią a nie umiesz, to położna będzie z tobą nawet 2 godz. siedziała.
Na Klinicznej córka znajomej 2 tyg temu podczas porodu cc nabawiła się gronkowca złocistego.
Na Zaspie z tego co wiem nie dostaniesz butelki z mlekiem, chyba że ukradniesz z noworodków.

Pozdrawiam kochane mamuśki !
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Agata uwierz - to nie o cycki chodziło... gdybyś nie karmiła to Wasz związek najprawdopodobniej zakończyłby się tak samo... nie wyobrazam sobie ze kochajacy partner odchodzi z powodu cycków. Sama ciąża zmienia kształt!
A jezeli odszedl z tego powodu to co to za facet?! Niegodny budowania zadnego zwiazku. A Ty jeszcze piszesz ze to przez to ze karmilas...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Nie obruszaj sie tak ;D bo wedlug mnie plytka osoba jest facet, ktory wymienil na towar z lepszymi sutkami.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

No i po co tak piszecie? Widać, że dziewczyna jest mega rozgoryczona i bardzo niską samooceną. Być może facet jej to wmówił...nie wiecie tego. A wy od razu atakujecie, zamiast współczuć. współczuje matki, płytkie istoty... Brawo drogie panie, brawo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

Ale sie usmialam hahhah dobre! coz za plytkie istoty stąpają po tej ziemii...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

tak sobie to tłumacz ... współczuje dziecku takiej mamy
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: mamy które nie karmiły piersią z własnego wyboru- są tutaj takie????

I dobrze że nie karmiłaś piersią, przynajmiej masz niezniszczone piersi i jesteś atrakcyjna dla faceta a nie tylko dziecko i dziecko - wam też się coś od życia należy - mnie facet zostawił dla innej o nie zniszczonych przez dzieciaka sutkach, teraz sama chowam dziecko przez to że karmiłam piersią i jest mi niezmiernie ciężko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 16

Inne tematy z forum

Oszczędzanie - jakie macie sposoby? (110 odpowiedzi)

Ponieważ niedługo rozpoczynam urlop wychowawczy, przyjdzie nam żyć przez pewien czas z jednej...

kiedy lekcje angielskiego dla dziecka? (34 odpowiedzi)

Moja Maja w tym roku konczy 3 latka zastanawiam sie czy to juz czas zeby poslac ja na lekcje...

odbiór mieszkania - na co zwracać uwagę? (15 odpowiedzi)

witam:) (piszę na tym forum, bo więcej osób zagląda, więc może Ktoś mi doradzi) za kilka dni...