mamy lipcowo - sierpniowe 3

LIPIEC:

1.Termin: 27.06 LARISA35/Jasień/córka
2.Termin: 29.06 MADLEN69/?/?/
3.Termin: 3.07 MARA_JADE/?/syn/
4.Termin: 5.07 ASIA/?/?/
5.Termin: 7-9.07 BASIA/Piecki Migowo/?/
6.Termin: 8.07 NATALIAPRIWER/Wrzeszcz/?/
7.Termin: 8.07 ZOSTER-ZOSTER/?/?
8.Termin: 13.07 KASQ90/Orunia Górna/syn/
9.Termin:13/17.07 KAROLA/?/córka
10.Termin: 16.07 MIISHKA/Gdańsk Główny/syn
11.Termin: 24.07 KITTI25/?/?/
12.Termin: 28.07 ASIEŃKA16/Zakoniczyn/syn/

SIERPIEŃ:

13.Termin: 4.08 ANIXX/Kowale/?/
14.Termin: 8.08 MAGDA/?/?/
15.Termin: 8.08 PAULA/Rumia/?/
16.Termin: 11.08 KAS/?/?/
17.Termin: 14.08 YGREX/Chylonia/córka/
18.Termin: 17.08 DOMIKAJ/?/?/
19.Termin: 23.08 PYSZOTKA/Orunia Górna/?/
20.Termin: 24.08 PSZCZOOŁA/Chełm/?/
21.Termin: 25.08 DROSERA/?/?/
22.Termin: 26.08 EWELINA88/Banino/?/
23.Termin: 29.08 AŚKA84/?/córka/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej, uuu ale się Larisa rozpisałaś o tej krwi pępowinowej :) ja się jeszcze za bardzo nie wczytywałam w temat tylko rozmawiałam z koleżankami, które skorzystały z bankowania i oczywiście bardzo polecały. Myślałam, ze jest 99% zgodności jeśli chodzi o rodzeństwo a nie tylko 25% . Ogólnie Twoje wątpliwości wydają mi się być bardzo rozsądne tak jak i argumenty które podajesz :) . Ja od maja będę chodzić do szkoły rodzenia ( dziękuję dziewczynom które wrzuciły linka do supermama ) i na pewno będzie spotkanie z przedstawicielem handlowym od komórek macierzystych to pomęczę go trochę Twoimi wątpliwościami ,ciekawa jestem ile tych argumentów uda mu się zbić .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdybym miala pieniądze, to bym sie zdecydowała na krew pepowinowa. Jej..spojrzalam teraz na te ceny..to sa ogromne pieniadze. Przykre to, ale niestety mbie nie stac:-(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co do krwi pępowinowej to za pierwszy razem się nie zdecydowaliśmy, głównie ze względów finansowych i na tę chwilę też nie planujemy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja dzisiaj poszłam do mojej położnej (i nie jest to położna przy lekarzu). Tamta owszem bada mnie, ale moją położną mam wybraną inną niż ta przy lekarzu. Z tego co wiem, kobieta ma prawo wybrać i nie ma obowiązku brać położnej przy lekarzu do którego chodzi.
Dzisiaj poszłam do mojej położnej do przychodni w moim rejonie. Położna zrobiła kompleksowy wywiad, rozwiała pewne moje wątpliwości i dała namiar bezpośrednio do siebie, abyśmy mogły się umawiać na dalsze wizyty. Ja się cieszę, bo nie będę musiała chodzić do szkoły rodzenia i wszystko przypomni mi położna, więc super.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U mnie z krwią pępowinowa podobnie. Gdybym miała dodatkową kasę co rok, a tak....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak tak miałam z każdym egzaminami, nie tylko z magisterka ;-) ale faktycznie jak juz termin bliski to tez napisałam w tydzień :-)
Co do krwi pepowinowej to gdybym miała wolne środki to pewnie bym o tym pomyślała ale niestety
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

My się na bankowanie nie decydujemy. Co tu ukrywać głównie ze względów finansowych. Komórki macierzyste można pobrać w razie potrzeby także ze szpiku, wiem że nie są one tak efektywne jak te z krwi pępowinowej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Larisa mi się udało popełnić dwie magisterki i za każdym razem jak siadałam do pisania to przypominało mi się jaki film chciałam zawsze obejrzeć albo książkę przeczytać. ;) Mój patent to jak już się ma pozbierane materiały obłożyć się nimi, powiedzieć wszystkim żeby się odczepili i pisać, pisać, wtedy nie tracisz wątku, w tydzień magisterka skończona i wsio wolność. :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hehe, no dobra, to w poniedziałek zaczynasz :)

Przeczytałam Twój post z wątku o krwi pępowinowej i już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. My już bankujemy krew pierwszej córki, a teraz zastanawiam się co z drugą. Krew od pierwszej córki mamy zanieczyszczoną, zdecydowaliśmy mimo to, żeby ją bankować, bo opinia przy informacji była taka, że podanie tych komórek może jedynie wymagać podania antybiotyków, ale ich działanie nie będzie niewłaściwe. Przykre jest to, że często różne firmy mydlą nam oczy tylko po to, żeby wyciągnąć kasę i obecnie nikomu nie można ufać :(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

łoooo matko :) przypomniała mi się moja magisterka, heh wszystko wokół było bardziej interesujące, jedną część pracy miałam tłumaczenie, to zdarzały się takie dni, że dziennie tłumaczyłam jeden akapit tekstu ;) śmiałam się wtedy, że jako tłumacz nie zarobiłabym na suchy chleb nawet. Ale nic to, zaczęły gonić terminy to i wena się zjawiła :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No ale w piątek zaczynać????? ;);););) Zwyczajowo - jak z odchudzaniem - od poniedziałku :):):):)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Larisa to musimy Ciebie zmotywować! :) Najlepiej szybko napisz i będziesz miała z głowy, im później tym dłużej będzie nad Tobą to wisieć. Do pisania marsz! ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No nic. Ja zadzwonię do p. Ani poleconej przez asienkę i zobaczymy :)
Dziewczyn ja teraz szaleję z tymi komórkami macierzystymi, mam straszny dylemat. Jak temat Was interesuje i macie chwilkę to zerknijcie na mój elaborat w wątku krew pępowinowa :)

Ja teraz taka aktywna, wszystko mnie interesuje i coś mi intuicja podpowiada, że to dlatego, że powinnam pisać mgr... a tak strasznie mi się nie chce :(:(:( wiecie jak to jest. Jak człowiek ma usiąść do takich rzeczy to od razu przypomina mu się milion innych ważnych rzeczy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja tez na nfz wchodzę do położnej która mnie waży i mierzy ciśnienie. Ale to wszystko, pogadać się nie da bo dużo pacjentek zawsze duzo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A u mnie jest tak, że jak chodzę do lekarki na NFZ, to muszę być obsługiwana przez położną, która jest przy gabinecie ginekologicznym i prowadzi dokumentację ciąży, więc nie mam za bardzo możliwości zmiany. Z drugiej strony jakoś nie czuję potrzeby, żeby przyjeżdżała do mnie do domu. Podejrzewam, że jest tak, że w zakresie obowiązków każda ma te wizyty domowe, ale pewnie biorą za to kasę i wcale nie jeżdżą. Ta moja po porodzie była u mnie tylko raz, a jak miałam problemy z karmieniem, to i tak odpłatnie wezwałam specjalistkę od laktacji p. Ewę Lisius z Wojewódzkiego. Tak to jest, że niby wszystko mamy za NFZ, a jak trzeba to i tak jest się skazanym na płatne usługi.

Zapisałam się w końcu do szkoły rodzenia brzuchatkowo. Myślałam o supermamie, ale tam musiałabym dojeżdżać, a do brzuchatkowa mam kilka kroków. Mają wykłady i ćwiczenia, a mi bardziej zależy na tym drugim.

Znowu brzydka pogoda, na Chełmie tak wieje, że łeb urywa. Kiedy wreszcie będzie ta wiosna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ani poprzednio ani teraz nie potrzebowałam takiego skierowania. Podpisałam u Pani deklaracje zmiany położnej i tyle.
Za każdym razem jak u mnie była to pytała czy mam do niej jakieś pytania. O poród nie pytałam ale koleżankom opowiadała wiec śmiało można pytać naprawdę o wszystko.
Ja chociaż bardzo bym chciała rodzic naturalnie to nie mogę :-( a operacji bałam się i poprzednio i teraz tez się boje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Asienka 16 jeśli możesz powiedz jeszcze czy Ty potrzebowałaś skierowanie od lekarza prowadzącego ciążę, aby skorzystać z porad położnej? Tak wynika z tego artykułu, ale trochę byłoby to trochę dziwne. Mi leci 25 tydzień ciąży, za tydzień idę na wizytę do lekarza, ale na poprzedniej niestety lekarz nie poinformował mnie o takiej możliwości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ooo to ja może też zmienię, jeśli okaże się, że moja położna nie jest zbyt skora do wizyt i spotkań. :) Jutro idę do niej, więc zobaczymy. W pierwszej ciąży też o tym nie wiedziałam, dopiero teraz i powiem szczerze, że mam zamiar skorzystać. :) Asienka 16, a czy ta Twoja mówi Ci o przebiegu porodu? W sensie o tym jak należy oddychać w każdej fazie itd. Ja niby to pamiętam, ale nie wszystko i na nowo chciałabym sobie przypomnieć. Wtedy chodziłam do szkoły rodzenia, ale teraz większość tych zajęć proponowanych w szkołach mi nie pasuje i większość rzeczy też już wiem, więc nie chciałabym tracić na nie czasu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wypytajcie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dojeżdża chyba z Zaspy to jej nr 692589786 dzwoncie i mówcie ze z polecenia i wypytuje o wszystko
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Zwrot podatku 2025 (27 odpowiedzi)

Hej.aczy już wysyłają zwroty w Gdyni? ktoś dostał?

jak oszczedzacie ? (27 odpowiedzi)

witam dziewczyny napiszcie plis jak oszczędzacie, jakie formy, jakieś rygory, albo na czymś...

Dr Małgorzata Błędzka (4 odpowiedzi)

czy może ktos chodzi do pani doktor? chciałabym poznac opinię o niej.