Bardzo brzydko wykonany manicure. Jego wynikiem były poszarpane końcówki paznokcia podczas piłowania, niestarannie nałożony lakier, prawdopodobnie słabej jakości. Bardzo szybko zauważyłam ubytki, bo już po 2 dniach.
Przez tydzień po zabiegu miałam mocno przesuszone ręce i zadry przy nasadzie paznokci.
Błędem było, że udałam się do tego samego zakładu na zdjęcie lakieru. Pani spiłowała mi lakier wraz z częścią płytki paznokcia, zapewniając mnie, że zabieg ten jest bezpieczny.

Bardzo odradzam ten zabieg w tym salonie !!!!!

Na koniec wykonywania zabiegu był używany peeling parafinowy oraz krem do masażu dłoni i paznokci. Paznokcie nie mogły być postrzępione bowiem przed nałożeniem lakieru hybrydowego były polerowane bloczkiem polerskim.

Nie ma możliwości spiłowania płytki paznokcia gdyż pilnikiem usuwa sie wyłącznie kolor zaś baze podkładową (bezbarwną) usuwa sie kostką polerską.