Niestety nie polecam korzystania z usług pani Beaty. Finalny projekt wykonawczy zrobiony chaotycznie, bez dbałości o szczegóły - dużo błędów i wpisane były nieaktualne ustalenia. Wszystko musiałem przeglądać jeszcze raz i samemu poprawiać błędy, co było bardzo czasochłonne. Pani Beata źle podobierała osprzęt i meble - za duże/za małe, przez co nie pasowały lub występowały kolizje. W projekcie wykonawczym wymiary na różnych rysunkach były ze sobą niespójne, nie wiadomo było, który jest właściwy.
Uważam, że potencjalni klienci mają prawo to wiedzieć. Ja dałem się nabrać na pozytywne opinie w internecie i niestety żałuję.

Dzień dobry Panie Marcinie

Dziękuje za komentarz . Szkoda , że było aż tyle rozbieżności w projekcie i nie poinformował mnie Pan o tym. Błędy się zdarzają w każdym zawodzie jesteśmy tylko ludźmi i to jest normalne, jednak jest to w porządku w momencie kiedy klienci mnie o tym informują i dają mi możliwość naprawienia swojej pomyłki, zamiast mnie krytykować anonimowo w sieci. Uważam że stwierdzenie "współpraca z architektem" działa dosłownie jako współpraca (co nie wszyscy klienci niestety rozumieją) i polega ona na obopólnym zaangażowaniu i jeśli pojawia się problem, bo na budowie to normalne, to klienci dają mi znać i razem ten problem rozwiązujemy. Prowadząc duże budowy, które potrafią trwać nawet kilka lat, czy te mniejsze jak mieszkania na wynajem jestem często w nieustannym kontakcie z klientami, którzy informują mnie na bieżąco, co się dzieje i jeśli pojawia się problem bardzo chętnie przyjeżdżam na budowę lub rozwiązuje go telefonicznie. Przykro mi, że w Pana przypadku tak się nie stało, bo chętnie bym pomogła rozwiązać wszelkie powstałe problemy. Po za tą kwestią odniosłam wrażenie, że doszliśmy do porozumienia w kwestii ostatniego etapu naszej współpracy.

Pozdrawiam

Pani Beato,
- informowałem o błędach i rozbieżnościach, odpisała Pani, że cześć z nich ma później poprawić budowlaniec i stolarz wedle swojego uznania, część mogę sam poprawić, a pozostałe ewentualnie może Pani poprawić, ale w późniejszym terminie, bo teraz nie ma Pani czasu
- nie krytykuję, tylko wyrażam swoją opinię
- ciekawe, że mówi Pani o zaangażowaniu i współpracy, bo w tych kwestiach, to akurat ja byłem dużo bardziej zaangażowany i przejęty całym procesem projektowania, a potem naprawiania błędów i rozbieżności. Myślę, że poświęciłem tyle czasu co Pani, jak nie więcej
- chyba po to robi się wcześniej projekt, żeby jednak na budowie problemów już nie było...? Po moim dogłębnym przejrzeniu i poprawieniu projektu i pomocy kilku innych osób udało się wyremontować mieszkania bez żadnych problemów w trakcie prac na budowie

To, że miała Pani kilka pozytywnych opinii i żadnej negatywnej, nie oznacza, że wszyscy klienci byli zadowoleni. Gdyby tak było miałaby Pani przez te 10 lat działalności pewnie 100-150 pozytywnych komentarzy, a nie tylko 7. Moja ocena jest obiektywna i sprawiedliwa, nie dałem samych jedynek, tylko sprawiedliwie i rzetelnie oceniłem każdą kategorię.

Pozdrawiam