Byłam wczoraj na Łysej Górze i jestem mile zaskoczona. Ostatni raz byłam dwa lata temu i jakoś zapomniałam o Łysej.
Zawsze jeżdziłam do Wieżycy a tutaj bliżej, warunki całkiem niezłe i nie ma stania w kolejkach,
Choć na orczyku nie szło mi najlepiej Pan przy wyciągu bardzo pomocny.