mitra - opinia
Samochód oddawałem na cały dzień dwa razy, tłukąc się spowrotem w największe mrozy. Za każdym razem tłumaczyłem co jest nie tak z samochodem i zostawiałem nr tel. W obu przypadkach kiedy pojawiałem się po odbiór okazywało się że obecny mechanik nic nie wie i dopiero teraz zabiera się za sprawdzanie. Nic nie zrobiono a za podłączenie komputera skasowali 50 pln. "Czy sie stoi, czy się leży ...". Nie polecam.