Zamówiłem pierś w sosie pieczarkowym. Dostałem mizerny kawałek mięsa w zupie, która koło sosu nawet nie stała, a i świeżością nie grzeszyła. Frytki ok, surówki spoko, obsługa chyba też. Ale co z tego, skoro płacąc ok. 18 zł za obiad nie byłem w stanie się najeść? Zamawiałem zewsząd wokoło i z dziesiątek innych miejsc w Trójmieście i nie tylko. W Bonello spotkało mnie jedno zaskoczenie - najmniejsza porcja, z jaką kiedykolwiek miałem do czynienia.
Polecam na drogi poczęstunek dla dziecka (i to na pewno nie amerykańskiego) lub porcję dla wiecznie odchudzającej się nastolatki! Dobra Twoja - nie przytyjesz na pewno!