może być, ale trzeba się uczyć
W tym roku kończę naukę w tej szkole. Mimo tego, że w podstawówce miałam zawsze świetne oceny to w tej szkole ledwo wyciągałam na 4.0. Niektórzy nauczyciele są ok, ale są wyjątki. Pani Danuta od matmy drze się na każdego ucznia jak coś nie idzie po jej myśli. Trzeba strasznie zakuwać. Nauczyciele nawet w ostatnim roku zamiast pomóc uczniom wyciągnąć oceny, to je zaniżają, wiedzą, że czegoś nie umiesz i akurat z tego cisną. Do egzaminów nie byłam w ogóle przygotowana między innymi z przedmiotów takich jak fizyka, która jest na strasznie niskim poziomie, geografii, biologii. Szkoła jest dla uczniów, którzy naprawdę chcą sie uczyć i potrafią to robić. Jednak jest dużo pozytywnych rzeczy, takich jak różne konkursy, kanapy w szkole, catering, automaty, szafki. Ta szkoła ma wiele plusów jak i minusów. Pani Dyrektor dużo zmienia na lepsze, ale także za bardzo się wciska w sprawy uczniów. Nie liczy się ona z uczniami, tylko chce, aby ta szkoła miała jak najwyższy prestiż i była jak najlepiej postrzegana. Z wyjściem ze szkoły jest kłopot, bo czuwa pan ochroniarz, ale na to są inne sposoby. Monitoring praktycznie wszędzie. Drugi raz nie wybrałabym tej szkoły. Pan B. jest straszny.