Wrzuć link do YouTube z muzą, która dziś Ci wyjątkowo dobrze się słuchała.
A może jakaś nowa muza wpadła w ucho.

Zdjęli mi czterdziestolatka z powodu cycków. Jest znaczny postęp, sprawdzają propagowane treści.
Dobrze. Odkreślamy margines.
Poezję czytałem przez ostatnią godzinę i nie znalazłem nic, co by się nadawało do publikacji tutaj. Kącika poetyckiego zatem w audycji nie będzie.
Jesienin bardzo niewinny i dziecinny, Seamus Haney zdrowo popieprzony, szatański chłód wyczuwam i nekrofilskie jazdy jak u Baedelaire'a. Pawlikowska-Jasnorzewska urocza, ale to jest 100% kobiecego umysłu. Herbert zawsze o kilka długości przed wszystkimi, tylko że jego trzeba studiować a nie tak sobie czytać. Kurczę. Coś mi się przypomniało à propos tego, że trzeba studiować a nie pobieżnie....

"Żyjemy dłużej ale mniej dokładnie i krótszymi zdaniami. "
Szymborska.

Zamiast kącika poezji jest zatem cytat dnia. Jak na trójmieście, co ma administrację bardzo mądrą.

https://www.youtube.com/watch?v=n6HNquM4ZpM

Ale najpierw obiad. Pierogi stacki :)

Faaaajraaaant!

https://www.youtube.com/watch?v=eDlcqhlzDqQ

Naprawdę? Ponad 5 minut? Wow
Panie, Pan już zgarnąłeś wszystkie nagrody, swoje i cudze :]
Teraz czas odpoczynku, modlitwy i nawrócenia :]
Pokój nam wszystkim...

To jest pyszne. Gracias.
Radio na opak. Przyjmuje nagrody, zamiast rozdawać w konkursach smsowych.

https://www.youtube.com/watch?v=GT1k3-fErCM

Proszę

Spacer nad jeziorem był fantastik. Jak to leciało? Mista bombastik fantastik.
- Potrzebna mi rurka miedziana.
- A mi stalowa... lowa....

Nie no, dobre to było. Mam swój styl taki... No...True, true...

https://www.youtube.com/watch?v=wCVVvNLUjTU

Komunikat specjalny. W odpowiedzi na uporczywe plotki pewnych kręgów, nasze radio nie zacytuje Bogusława Lindy, który tłumaczy gdzie ma kolegów, bo to pretensjonalna i infantylna kwestia. Po porannym researchu tego-co-tu-się-wczoraj-wyprawiało czosnkowy korespondent wyjaśnia, dlaczego, do wyjaśnienia sprawy, zawiesza kontakty z rzekomym kumplem

https://www.youtube.com/watch?v=5MjaQYqDVQI

Spokojna być musi. Dobrego wszystkiego. Zawsze

Taakkk (spod kołdry)...
Spokojnej pracy i do jutra rano :*

To były ciekawe czasy w muzyce. Nawet Michael tańczył z Naomi. Ja do biura muszę. Gdyby nie to, to już bym nie wiedział czy jest wtorek i jesteśmy w Belgii czy niedziela i śpiewamy hosanna. 5 grzanek z serem, kiełbasą i czosnkiem i dwie kawy.

https://www.youtube.com/watch?v=4qLY0vbrT8Q

Lu...lu... lubieżnego? (sztuczna szczęka na podłodze).
Poczta Polska właśnie się "ujawniła" ha.
Pośpię jeszcze. Jajecznica i słoneczko rozleniwiają :*

Ja... Super! Prince z okresu lubieżnego funk, new jazz i R&B. Uwielbiam. Będzie trzeba otworzyć muzyczną pocztę

https://www.youtube.com/watch?v=hwUKR_9Xdns

Uhm... od godziny czekam na wpis buddyjskiego mnicha a tu jakiś roztrzepaniec, z elaboratem dla przedszkolaków :]
Nie przeczytałam. Za długie.
Pierwsze dwie linijki tylko (przeciąga się pod kołdrą).
Mnich, co to strzępi jęzor, jak przekupa na straganie.
http://youtu.be/rrbFQEcpJ3A

Magazyn filmowy.
Obejrzałem wreszcie Contagion, czyli Zakażenie. Czyli w kwestii polskich tłumaczeń tytułów niewiele się od czasów Wirującego Seksu, Elektronicznego Mordercy i Szklanej Pułapki zmieniło. Dlaczego ktoś wypuścił u nas tę produkcję pod nazwą Epidemia Strachu, to najstarsi górale nie wiedzą. Whatever.
Ten film jest nie tyle straszny, ile świadczy o tym, że mamy teraz do czynienia z czymś strasznym. Och, czego tam nie ma ? :)

------Spoiler Alert---------------

Nietoperz wywołuje wirusa. Cały świat objęty izolacją i kwarantanną. Media, z których nie znika czerwony pasek, 24/7 informują, jakie to potworne zagrożenie. W końcu przychodzi ratunek - szczepionka dla wszystkich, dokładnie dla całej ludzkości. I znakowanie kodami kreskowymi zaszczepionych. Dobrzy ludzie walczący po jasnej stronie to jest WHO. A źli są niezależni bloggerzy, okazują się skorumpowanymi oszustami, a prywatnie podłymi su***synami. Są nie do ruszenia, bo mają za sobą armię oszołomów, którym wyprali mózgi.
Technicznie film bardzo sprawnie zrobiony. Polecam myślącym. I tym, co dobrze się teraz bawią. Jak na przykład wasz czosnkowy korespondent.
Pozdrawiam Billa Gatesa i Tedrosa Adhanoma. Dziękując za wytężoną pracę na rzecz dobra ludzkości dedykację załączam

https://www.youtube.com/watch?v=bWXazVhlyxQ

Tajne pręgowane komplety zaliczone. Palma z bazi i bukszpanu poświęcona bezkropelkowo.
Maryla Rodowicz wystąpi w najfajniejszym utworze. Jak Osiecka coś napisała, to ciężko było to zepsuć.
W ogóle Maryla powinna poczynić pewne refleksje, założyć jakąś elegancką kieckę i nagrać standardy jazzowe Elli, Billie albo Arethy, a nie pajacować. Na to wydaje się być jednak zbyt dysfunkcyjna intelektualnie.
Zbigniew Wodecki zrobił najmądrzejszą rzecz w życiu angażując się w projekt z Mitch & Mitch. Szczyt geniuszu, a ten wziął i umarł. Tak się nie robi.
Krawczyk współpracował ze Smolikiem i wyszło złoto.
A Rodowicz chyba już zawsze będzie gwiazdką opolskiej żenady czy innych Sylwestów w Zakopanem. Trudno. Potrzebni są i tacy.

https://www.youtube.com/watch?v=xxohxQOO0kA

Chwalić Boga! Wreszcie jest szansa, że wyglądasz Pan, na te 70 lat, którymi się chwalisz, a nie na 100 lat na Syberii.
Ps
Super maszynkę rozwalił po mcu. Wybebeszł, zrobił z tego kosiarkę i cieszy się, jak dziecko.
Wybuchnie Mu w twarz i z Kena pozostanie durny uśmieszek.
Typowy osioł.

Oki-doki. W dawnych czasach, gdy mieszkałem po drugiej stronie wody, kupiłem w lidlu maszynkę do strzyżenia. Po miesiącu wysiadły akumulatorki. Wybebeszyłem je wraz z całą elektroniką jak kapłanka voodoo koguta. Obciąłem wtyczkę ładowarki, ściągnąłem izolację kabelków i na skrętkę podłączyłem wprost do silniczka maszynki. Całość owinąłem papierową taśmą malarską bo innej nie miałem.
No i siedzę po 8 chyba latach prawie łysy jak mnich buddyjski bo nadal działa :) Tylko zapomniałem co mam w schowku przygotowane do wklejenia. A raz kozie i osłowi

https://www.youtube.com/watch?v=hxm20v1KKmk

Tia...

No 100%. Bo to są słowa Boga skierowane do Mojżesza w czasach jak objawiał się jako coś na kształt gorejącego krzewu albo słupu dymu. Stary Testament jeszcze. Jest z tym problem, bo nie wiem ile tam Boga a ile wypaczeń ludzkich. Jezus oskarżany o zbyt niepohamowaną miłość: «Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi".
Ale błogosławieństwo aaronowe i wszystkie Psalmy są od Boga. Dusza to czuje po prostu. I nawet okazuje się, że znała to już wcześniej i miała wryte.
Kurde, to nie jest religijne radyjko tylko hawajska koszula. Lekka i zwiewna zabawa na czas, w którym dzieje się coś dziwnego

https://www.youtube.com/watch?v=bC08J3_tX7o

Edit. Telefony od słuchaczy nakładają się na konferansjerkę. Bywa i tak :]

Nie. Zbyt wcześnie ten niebiański kciuk.
Naleśnik z serem wygrał z kazaniem.
Lucek proponował wjazd na rączym arabie a Misiek i ja, na kocie.
Skończyło się na ośle.
Ja też, na niskim koniku stopami szuram po ziemi.
Ps
Przepraszam słuchaczy.
To moja "nadwrażliwość" i brak pokory wobec, twu...mędrców tego padołu.
Dobrej niedzieli. Bez odbijania palmy!