naburmuszone kelnerki
kiedyś lubiliśmy z mężem tam chodzić, ale ostatnio znacznie popsuł sie tam klimat. Wczoraj z przyjaciółmi około godz 20.40 chcielismy zająć miejsca na tarasie górnym, jak było widać z zewnątrz prócz dwóch pań, nikogo tam nie było, jednak kelnerki nas nie wpuściły , twierdząć ,że całość jest już zajęta. Chyba zarezerwowały go dla koleżanek, bo mimo upływu czasu nikt nadal sie tam nie pojawił. a restauracja straciław ten sposób zamówienie dla 6 osób. Poszlismy do innej restauracji i pewnie już tutaj nie wrócim nigdy, żeby uniknąć dość niemiłej sytuacji, innym też tak radzę. Planowalismy tam również uroczystość komunijną, kelnerki także odmówiły, nie podając kontaktu do właściciela. Ponoć takich imprez już tam nie organizują. Wyrażnie nie chce sie im pracować...nie polecam