brak profesjonalizmu, leczenie zwierzaka bez postawienia prawidłowej diagnozy - bo jak mozna zdiagnozować nie zrobiwszy podstawowych badań krwi i moczu - stwierdzono u kota kamienie tzw.SUK , kupilam pastę dla kota, odpowiednią karmę... ale wszystko na nic.. bo okazało się że kocur nie ma śladłów kamienia, cewnik dla kota nie był nowy -jałowy tylko wyciągniety z jakiegoś "naczynka z wodą" . Nie miło i stresująco dla kociaka i jego właściciela.... ODRADZAM szkoda zwierzaczków....