naprawdę zawiodłam się

Z uwagi na otrzymane z zakładu pracy volczery zaczęłam chodzić do Multikina i tu niestety dwukrotnie zawiodłam się:
Pierwszy raz gdy z mężem "sprzedalismy" dzieci dziadkom i wybralismy się do kina na godz. 20,30 - jest to dla nas wyprawa gdyż mieszkamy 26 km poza Gdańskiem. A tu niemiła niespodzianka po obejrzeniu reklam pojawiła się ciemnosć - po jakims czasie pojawiła się pani i powiedziała że jest mała awaria i mamy czekać. po kolejnych 15 min. przyszła ponownie i powiedziała ze seansu nie będzie ze możemy zwrócić bilety albo isć na jakis inny film - z uwagi na późną porę i ograniczenie repertuarem musielismy wrócić do domu!!! - ale nikt nie pomyslał o rekompensacie za stracone paliwo, kupiony specjalnie popcorn i kolę. Kolejny raz wybrałam sie na seans z synkami 6 i 7 lat na Karate Kid i tu kolejna niespodzianka . Seans był na godz. 14,15 a film rzeczywiscie zaczął się o 14,45 . To jest film dla dzieci i uważam za zdecydowanie przesadzone puszczanie 30 min. reklam!!!!!! Nigdy więcej Multikina !!!!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: naprawdę zawiodłam się

Przepraszam, że głupio pytam, ale skoro zjadłas popkorn i wypiłaś kolę, to dlaczego ktoś ma Ci za to zwrócić pieniądze? Pierwszy raz w kinie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: naprawdę zawiodłam się

Wszędzie zdarzają się problemy techniczne, radzę prać to po duwagę jeśli ktoś wybiera się do kina. Projekory pracują bez przerwy przez całe dnie więc mają prawo czasem nie zadziałać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1