narkotyki?!

Czy uwazacie ,ze problem narkomani w naszym miescie jest powazny? Jka odnosicie sie do narktykow "miekkich , twardych" ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: narkotyki?!

Moim zdaniem problem narkomani "u nas" jest powazny, zreszta jak kazdy problem...
Pelno tego wszedzie, w kazdym srodowisku czy to w szkola, na studiach, na podworku, w klubach itp wszyscy wiedza do kogo ze tak powiem uderzyc aby dostac to co sie chce, z zakupem zadnego problemu niema...
Wbrew powszechnej opini ludzie uzalenieni niepaletaja sie po ulicach, znaczy sie sa i tacy, ale niestety uzalenionych coraz czesciej spotyka sie w srodowiskach elegankich, dystyngowanych, sa to ludzie wydawaloby sie inteligentni, oczytani jednak zagubieni w swiecie, nieradzacy sobie z problemami...
Czy twarde czy miekkie w sumie na jedno wychodzi, kazde uzalezniaja predzej czy pozniej i sa szkodliwe dla zdrowia...
Szczeze napisze ze jeszcze nieprobowalam, chcialabym... ale obiecalam sobie ze sprobuje dopiero gdy bede w 100% pewna ze niesiegne po nie drugi raz... Czy kiedykolwiek zdobede taka pewnosc? Niewiem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: narkotyki?!

Ja probowalem...moze to i nawet malo powiedziane...lecz od 3 lat nic i jest mi bardzo dobrze, nie ciagnie mnie wogole...co nieznaczy , ze mozna probowac ,bo mi sie udalo , ale wielu moich znajomych jest juz gleboko uzalezninych..i ciezko sie z nimi nawet dogadac..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: narkotyki?!

No walsnei ja sie tego boje, nielubie byc od zcegos zalezna... ostanio jak zauwayzlam ze na necie spedzam za duzo czasu to sobie odwykowke zrobilam hihi:))
A wracajac do tematu to... sadzicie ze warto sprobowac? Czy to jest az takie fantastyczne uczucie po wzieciu aby ryzykowac uzalenienie sie>?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: narkotyki?!

Leska miekkie narkotyki nieuzalezniaja moge Cie przekonac a na pewno Ci sie spodoba a to czy bedziesz brac bedzie zalezalo wylacznie od Ciebie czy bedziesz chciala czy nie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

NIE BIERZCIE!!!!

To co napisałeś jest głupie i infantylne!!! Każde narkotyki uzależniają. Zależy to jedynie od typu człowieka, od jego organizmu, kogo wciągną szybciej a kogo póżniej!!! Po co pierwszy raz coś wziąć i potem żałować do końca życia?!?!?!?!?!?!?!?!?! Ja świadomie nie próbowałam i nie mam zamiaru!!! Wiele moich znajomych "tylko raz spróbowało" i teraz biorą i przechodzą na coraz to "twardsze". DLATEGO LUDZIE, MÓWIĘ WAM-NIECH CIEKAWOŚĆ NIE ZWYCIĘŻY!!!!!! NIE PRÓBUJCIE!!!!! BO POTEM BĘDZIECIE ŻALOWAĆ I PRĘDZEJ CZ PÓŻNIEJ SKOŃCZYCIE NA ODWYKÓWCE, ZE STRACONYM ŻYCIEM I TYLKO PRETENSJAMI DO SIEBIE, ŻE KIEDYŚ....TA CIEKAWOŚĆ WAS POKONAŁA!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: narkotyki?!

W sumie to najczesciejc chodzi o bialko /czytaj amfetamina/. Cud chemii ktory zabija. Coz czlowiek ma swoja wole i wybiera i niestety najczesciej ta zla droge. Takie teorie ze cpanie jest w elitach zna kazdy ale nikt wlasciwie nic z tym nie robi. Lezka napisala prawde ale ciekawe czy podjelaby sie odpowiedzialnosci bycia z czlowiekiem ktory bardzo czesto siega po np. amfe. Kazdy wie ze narkotyki sa smiercia ktora sie coraz bardziej rozprzestrzenia ale niewiele osob robi cokolwiek w tym kierunku - najlepiej tlumaczyc sie niby bezsilnoscia. Heh a co do brania... uwierzcie ze jezeli sie wezmie raz - bedzie i ten drugi. Moze nie uzaleznienie ale branie jak to sie mowi : raz na jakis czas. A takie historie koncza sie w sumie jednym...moglabym pisac i pisac na ten temat, zakoncze jednym ... chcesz zyc i byc szczesliwym wyklucz ta dziedzine chemii na zawsze z twojego zycia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: narkotyki?!

Bahorku co masz na mysli piszac : " odpowiedzialnosci bycia z czlowiekiem ktory bardzo czesto siega po np. amfe."? Bycie jako kolega-kolezanka czy cos innego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: narkotyki?!

Łezka : i jako kolega-kolezanka oraz jako partner-partnerka... piszac o odpowiedzialnosci mam namysli wspoluzaleznienie. Sa tylko jednostki ktore czuja sie powiem ze tak "gotowe" na podjecie takiego ryzyka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: narkotyki?!

moim zdaniem barnie, ćpanie to oznaka słabości. Człowiek słaby to człowiek uległy nie umiejacy sie oprzeć presji i nie mający wizji swojej osoby - tak jak by nie maił mażeń czy też celu w życiu. wydaje mu sie że jak zacznie brać to odnajdzie siebie - kończy sie jednak tragedją jego, rodzinny i przyjaciół którzy patrzą na to jak upada i niechce by pomóc.
Ja na własne oczy widziałem jak narkotyki zniszczyły całkiem fajną dziewczynę, ruinując jej życie i zdrowie. Zgadzam sie z poglądem że nia ma miękkich czy twardych bo wszystkie uzależniają i niszczą - jedne wcześniej drugie póxniej ale z obranej drogi nie ma już odwrotu - this is the point of no return - zupełnie jak na Deathrow, ztamtąd mało kto wraca!
to nie papierosy, czy komp albo inne uzależnienie - ono bowiem zabija zanim zdamy sobie sprawe że wogóle jest !!!!! jest mi żal tych wszystkich ludzi że w narkotykach staraja się odnaleść drogę by wydostać sie z samotności - a może czasem warto zaufac ludziom(?)...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: narkotyki?!

Narkotyki? Dziekuje! Nie biore!


W srody i piatki od 8.00 do 8.30.


:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

marynarz pozna panią (193 odpowiedzi)

Dobry wieczór, Od kilku lat pracuję jako marynarz. Od jakiegoś czasu męczy mnie pragnienie...

Problemy ze znalezieniem pracy. (10 odpowiedzi)

Czy tylko ja mam takie problemy ostatnio? Od prawie 2 msc jestem bezrobotna - pracowałam w...

Miłość a poligamia (czyt. wierność) (102 odpowiedzi)

Tyle się tu pisze o miłości, jej definicji, ulotności, cudowności, itd. Co sądzicie w takim razie...