Re: nerwowy mąż
madziu ja mam sposob na wysluchanie, wsparcie, i zawsze go pocieszam zeby popatrzyl na dzieci, sa zdrowe a gdyby zachorowalo ktores powaznie to by poszedl do lepianki mieszkac byle dac zdrowie dziecku, wiec jestesmy szczesliwymi ludzmi, nie wazne ze teraz costam nie gra minie!!! Kocham Cie takiego jaki jestes nie raz na wozie raz pod wozem, wiadomo chcialoby sie czy to czy tamto ale nie ma sensu sie gotowac, jesc mamy co, dzieci zdrowe ,co nam wiecej do zycia potrzeba?!?
wydaje mi sie ze faceci najczesciej chocdza wsciekli bo wydaje im sie ze sa do niczego - za malo kasy przynosza, cos tam w pracy nie wyszlo, samochod/komputer sie zepsol i przydalby sie nowy - cos tam znowu stuka i on nie wie co i jak naprawic itp... wiec glownie trzeba ich doceniac. i mowic ze spelnia nasze oczekiwania i te rzeczy nie sa az tak wazne , np jak z kasa gorzej to wlasnie dlugi spacer nie trzeba wycieczek zeby napawaxc sie spokoojem i pieknem przyrody czy miasta -kto co lubi ale las mocno wycisza i przekazuje swoja energie nam :)
0
0