niby fajnie, ale spodziewałem się czegoś innego
Zachęcony opiniami, udałem się z 4-letnią córką na wizytę adaptacyjną. Najpierw zalety: przemiły personel, bajki w gabinecie, magiczna szuflada, widoczne doświadczenie w kontaktach z dziećmi.
Pierwszy z minusów widoczny (słyszalny) już na wstepie: w poczekalni słychać płacz małych pacjentów z gabinetu, co oczekującego na wizytę malucha nie nastraja optymistycznie. Moim zdaniem, jeśli ktoś specjalizuje się w stomatologii dziecięcej, to powinien pomyśleć o takich szczegółach technicznych (dodatkowe wyciszenie drzwi?). Po drugie, sądziłem że rzeczywiście mają jakieś specjalne czarodziejskie metody badania/leczenia małych dzieci; nic z tych rzeczy - w przypadku mojej córki "patent" polegał na otwarciu ust na siłę (choć trzeba przyznać, że moja córka nie współpracowała, więc zadanie było utrudnione), a tak to ja też potrafię; wizyta adaptacyjna miała zapoznać moją córkę z Pania Dentystką, a nie zdziwię się, jeśli po tej wizycie zacznie się naprawdę bać kolejnych. Po trzecie, niekoniecznie przyszedłem po poradę w kwestiach niezwiązanych ze stomatologią. Generalnie, mam mieszane uczucia (być może jest to wywołane dużymi oczekiwaniami wynikającymi z reklamy/opinii innych).
Pierwszy z minusów widoczny (słyszalny) już na wstepie: w poczekalni słychać płacz małych pacjentów z gabinetu, co oczekującego na wizytę malucha nie nastraja optymistycznie. Moim zdaniem, jeśli ktoś specjalizuje się w stomatologii dziecięcej, to powinien pomyśleć o takich szczegółach technicznych (dodatkowe wyciszenie drzwi?). Po drugie, sądziłem że rzeczywiście mają jakieś specjalne czarodziejskie metody badania/leczenia małych dzieci; nic z tych rzeczy - w przypadku mojej córki "patent" polegał na otwarciu ust na siłę (choć trzeba przyznać, że moja córka nie współpracowała, więc zadanie było utrudnione), a tak to ja też potrafię; wizyta adaptacyjna miała zapoznać moją córkę z Pania Dentystką, a nie zdziwię się, jeśli po tej wizycie zacznie się naprawdę bać kolejnych. Po trzecie, niekoniecznie przyszedłem po poradę w kwestiach niezwiązanych ze stomatologią. Generalnie, mam mieszane uczucia (być może jest to wywołane dużymi oczekiwaniami wynikającymi z reklamy/opinii innych).