nie polecam

Zupa w naparstku, pierożki z krewetkami o smaku wpieprzowiny, i sushi które po prostu się rozpada z tuńczykiem w kolorze brązu.
Prawie spadłam z krzesełka kiedy Sushi master upuścił mokra szmatkę na podłogę, odłożył ja na bok by po 1 minucie wycierać nią deskę do krojenia ryb.
Nigdy więcej.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odpowiedź obiektu:

Szkoda, że nasza konkurencja musi uciekać się do tego typu praktyk i wypisywać, gdzie tylko się da żałosne opinie wątpliwej treści. Nie ma czegoś takiego jak cyt.: "dwudniowe sushi", "smak wpierzowiny", "tuńczyk kolory brązu" czy "zupa w naparstku". Zachowania tego typu są poniżej wszelkiej krytyki. Nie będziemy uciekać się do podobnych praktyk, jednak nie pozostawimy ich bez komentarza. Wszelkie zazdrosne ataki, pozbawione cienia prawdy będą zgłaszane do administracji portalu. Ciężką pracą całej załogi naszych restauracji staramy się sprawiać Państwu radość i serwować pyszne dania. Dziękujemy wszystkim, którzy potrafią to docenić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4