nie polecam
Poszłam podciąć końcówki. Okazało się, że pani nie wystarcza, że przed chwilą umyłam włosy w domu-były jeszcze mokre. Kazała mi je umyć jeszcze raz przy okazji zmuszając do zapłacenia za usługę. Podczas strzyżenia nudziła mnie jakimiś opowieściami ze swojego życia. Podpytywała czym się zajmuję,choć jest to niegrzeczne. Potem zmusiła do suszenia suszarką, choć suszarki nie używam i na dworze było ciepło. Włosy wyschłyby w ciągu godziny. Na pytania o pielęgnację włosów nie odpowiadała, odniosłam wrażenie, że nie prosto nie umie. Za ścięcie 7cm prostych włosów, które niczego innego nie wymagały zapłaciłam 70 złotych. Ta fryzjerka ma ceny wyższe niż niejeden specjalista z wyższym wykształceniem.
Wybierzcie inny salon.
Wybierzcie inny salon.