Klasy 1 -3 owszem, wszystko fajnie i super ale od 4 klasy zaczynają się "schody". W tej szkole jest jedna pani od przyrody i informatyki, której głównym celem w życiu najwyraźniej nie jest nauczanie tylko upokarzanie dzieci. Rozmowy z nią, wychowawcami czy panią dyrektor nic nie dają, jest lepiej na kilka dni a potem znowu się zapomina. Straszy dzieci że nie zdadzą do następnej klasy, krzyczy, wyzywa, jak czegoś nie rozumieją to nie tłumaczy tylko od razu wstawia 1. Zaniża dzieciom średnią i zniechęca je do nauki. Niestety zajęcia z nią są 4 dni w tygodniu. Po wymianie komputerów na nowsze nie umiała uruchomić pendrajwa, sama się uczy. Dodatkowo zatrważa fakt że dzieją się takie cyrki w klasach integracyjnych, nie szczędzi nawet tych chorych. Wielu rodziców zaczyna poważnie myśleć o zmianie szkoły właśnie przez tą panią. Z wiadomych przyczyn chcę pozostać anonimem.