Byłam w TRENDY 3 razy, zawsze u Pawła, za pierwszym byłam zadowolona, bo chciałam asymetryczną, prostą fryzurę i taką umie zrobić dobrze oraz jak wcześniej pisaliście/łyście świetnie masuj. Za drugim razem było średnio ale postanowiłam dać im ostatnia szansę, co było błędem. Miałam brązowe włosy i chciałam zejść do blondu, ale nie chciałam mieć dziwnego koloru więc zdecydowałąm się na fryzjera "profesjonalistę" . Poszłam na strzyżenie i farbowanie, bo Paweł wcześniej zapewniał, że dobiera farbę specjalnie dla każdej klientki. Zaznaczałam parę razy, że chcę CHŁODNY blond bo w ciepłym mi totalnie nie do twarzy oraz , że chcę kobiecą fryzurkę, bardziej puszystą a nie prostownice i skos. Dostałam w efekcie asymetrię, prostownicę i sr***waty ciepły blond za 180 zł!!! Potem 3 miesiące pozbywałam się koloru od Pawła... Słowem farbowanie NIE!!!! asymetria u niego i prostownica jak ktoś lubi tak.