Bylem ostatnio klientem Małego ZOO obsługa jest niemiła (jedna z pań), komentuje coś "pod nosem" nie mam pojęcia skąd ten zwyczaj, może to kwestia wychowania. Problem dotyczył zwrotu towaru podkreślę że chodziło tu o mini akwarium i jedną rybkę, potrafię zrozumieć że sklep może nie przyjmować zwrotu, ale jeżeli już to robi to po co te bezczelne komentarze?...dodam że byłem stałym klientem sklepu zoologicznego, tym bardziej (w sumie niema reguły) jestem bardzo rozczarowanym takim podejściem do klienta ale jednak... sprzedać, "wcisnąć" z uśmiechem na twarzy, a przyjąć zwrot (bez zbędnych komentarzy)...cóż, tego "ten" sklep jeszcze się nie nauczył. Nie polecam!!

Często powtarzamy Naszym dzieciom, że zwierze to nie zabawka, choć czasami sami dorośli o tym zapominają. Ryba to też zwierzę. Pan kupił ją i zwrócił tego samego dnia po długiej wędrówce w plastikowym worku tam i z powrotem. Niska temperatura panująca na dworze w tym dniu niekorzystnie wpłynęła na jej żywotność.
Ekspedientka nie tylko nie musiała, ale też nie powinna jej przyjąć. Z dobrego serca zrobiła to jednak, aby rybka nie zwiedziła rur kanalizacyjnych. Klient odzyskał swoje pieniądze.
Nasi pracownicy są wielkimi miłośnikami zwierząt i zależy im na ich dobru.