niemiła obsługa
Zawitałam do Pepe Jeans, bo przeglądałam najnowszą kolekcję w internecie i szczególnie spodobały mi się jedne spodnie. Chciałam sprawdzić, czy są już one dostępne w sklepie. I tu mój zapał się skończył. Na moje pytanie o konkretny model (Ozzy) ekspedientka rzuciła, że takich nie ma. była bardzo niemiła, wręcz zdziwiona o co pytam. ZERO uśmiechu i foch na twarzy. na moje dalsze pytanie, czy w ogóle się ich spodziewają, bo są widocznie w internecie, odparsknęła że nie wie, i że jeasny 'przychodzą' co jakis czas. wyszłam zniesmaczona i zdziwiona, kto zatrudnia takie blond-lale do obslugi klienta, które już na dziendobry mają wypisane "nie podchodź". zdarzenie miało miejsce ponad tydzien temu w tygodniu w godzinach wczesnopopołudniowych. żałuję, że nie wiem jak ma na imię ów Pani.