Korzystam od niedawna z tego obiektu. Moj syn porusza sie na wozku. Przebieralnia dla niego, jednoczesnie z koniecznosci dla mnie, jest w miejscu, w ktorym po otwarciu drzwi ogladaja nas ludzie czekajacy przy kasach. Fajnie, bo cyrk czasem jest duzy, szczegolnie dla tych ludzi. Na dodatek co jakis czas z hukiem wpada jakas panienka z kasy bez pukania, zostawia uchylone drzwi i idzie sie po prostu w toalecie dla niepelnosprawnych zalatwic. Wychodzac wali drzwiami tak, ze moj spastyczny syn dostaje skorzcow miesni. Musze go uspokajac. Kilkakrotnie interweniowalem, bezskutecznie. Jest to CHAMSTWO BRAK WYCHOWANIA NIEKOMPETENCJA BRAK KULTURY> Dziwie sie, ze tacy ludzie tam pracuja. Panienki sa ladne ale na tym ich walory sie koncza. Wejscie do samego objelktu jest wylozone brukiem, ktory gwarantuje wywrotke wozka inwalidzkiego. W przebieralni nie ma suszarki do wlosow, jestesmy kazdorazowo zmuszeni do wychodzenia z mokra glowa do suszarek znajdujacych sie
poza terenem plywalni. SKANDAL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!