nieprzyjazna obsługa

na obiad przyszliśmy z naszą roczną córeczką, która również chciał coś zjeść więc grzecznie poprosiłam panan kelnera o podgrzanie słoiczkowego obiadu w mikrofalówce Kelner zapytał mnie na jak długo ,zaskoczona opowiedziałam ze nie wiem , zeby było ciepłe a on na to odpowiedział -"to ja mam wiedzieć "..po czym wziął słoiczek i po chwili przynióśł zminy Napiwku nie dostał. Długo juz tam nie pójdziemy tym bardziej ,ze wielkość i jakoś porcji już nie taka jak dawniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: nieprzyjazna obsługa

sory ale nie kumam. Na miejscu kelnera również zapytałabym się jak długo mam podgrzewać. Przecież to Pani na codzień przygotowuje posiłki swojemu dziecku a nie Bogu ducha winny kelner. Jak Pani zaaregowała oburzeniem to on automatycznie się pronił, bo w sumie racja - to kelner ma wiedzieć??

bez sensu
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nieprzyjazna obsługa

Kelner wie jaka maja mikrofalowke :)
U siebie podgrzewam okolo 30 sekund u mamy okolo poltorej minuty .
Kazda mikrofalowka inna :))

Pani powiedzialaby 1 min a obiadek bylby albo zimnyalbo za goracy .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: nieprzyjazna obsługa

Odwiedzam Sanatorium i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, a dosyć często podgrzewają słoiczki z jedzonkiem dla mojego syneczka :) Czego nie muszą robić, to ich uprzejmość i dobra wola. Może powinna Pani zmienić podejście do ludzi...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0