niestety coraz gorzej

Wybraliśmy się w kilka osób w sobotni wieczór, aby po raz kolejny niestety zniesmaczyć się jeszcze bardziej, niż zwykle...
Na wejście - siedzący na schodach właściciel/dzierżawca nawet nie wstał, aby przywitać gości - tylko powiedział - "dycha wjazd".. jakoś utargowaliśmy jedną "dychę" mniej i weszliśmy. A tam niestety smród, ciemno od dymu papierosowego, na barze popielniczki, można palić - szok (sam jestem palaczem), ale wolę wyjść zapalić na zewnątrz, niż wyjść śmierdzącym z knajpy. Koleżanka dostała piwo - jak się okazało ostatnie z beczki - wtedy się okazało, że w Eltonie nie ma żadnego piwa!!! Sobotni wieczór w sopockiej knajpie!!! Porażka... Ktoś z obsługi po ok pół godzinie przywiózł puszkowe Tyskie, ale nie skorzystaliśmy - jak można pić ciepłe piwo? Łazienka - brak ręczników, papieru, suszarki do rąk, na podłodze brudna breja... wyszliśmy zdegustowani, raczej nieprędko tam wrócimy. Przy wyjściu znów właściciel siedzący na schodach - "Do zobaczenia"... na moje uwagi dotyczące powyższego nawet słowa "przepraszam"... Poszliśmy wydać nasze kilka stówek do innej knajpy. NIE POLECAM I DŁUUUGO TAM NIE ZAJRZĘ, ANI JA, ANI MOI ZNAJOMI
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niestety coraz gorzej

OK rozumiem sytuacje, znam też właściciela. Jednak zabawny jest komentarz : utargowaliśmy jedną dychę..." a potem "poszliśmy wydać nasze kilka stówek do innej knajpy" hehe jasne, mieliście pewnie 20zł na impreze i dlatego targowaliście :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0