Przed kupnem domu prosiliśmy o sprawdzenie stanu technicznego. W ocenie inspektora dom wyglądał dodrze jak na swój wiek. Specjalnych uwag nie miał. Po rozpoczętym remoncie wyszło wiele nieoczekiwanych rzeczy do naprawienia, a które podobno były ok. Liczyliśmy na profesjonalną ocenę, niestety nie polecam.

Droga Pani. Nie wiem, o którym domu mówimy? W listopadzie 2018 r lustrowałem dwa budynki. W tych budynkach rozmawiałem z mężczyznami więc nie wiem skąd opinia kobiety? Niestety stan techniczny budynku mogę ocenić tylko po zlustrowaniu widocznych elementów. Niejednokrotnie wykonuję tzw. odkrywki ale trzeba naruszyć pokrycie podłóg, ścian, stropów itd wchodząc w jego konstrukcję. Sprzedający domy nie pozwalają na tego typu zabiegi. Wady ukryte wychodzą w czasie remontów kapitalnych lecz za to niestety nie mogę wziąć odpowiedzialności. Tutaj uwaga do sprzedającego. Jeśli były bardzo duże odstępstwa od kupowanego budynku i wady były specjalnie ukryte to u niego można dochodzić zwrotu kosztów związanych z remontem.