Mialam okazje zakupić w tym sklepie nieświeże mięso, które wydawalo z siebie nieprzyjemny zapach, po mojej interwencji telefonicznej zostalam zapewniona, ze taka sytacja jest wyjątkowa i że zostaną mi zwrócone pieniądze, nie zależalo mi na tym, jednak pracownik-kierowniczka, telefonicznie naklaniala mnie bym jednak zwrócila towar. Nastepnego dnia gdy udalam się z mięsem, które wcześniej zostalo zamrożone z uwagi na panujace temperatury, a leżalo calą noc na balkonie, mięso być może przestalo śmierdzieć. Po przyjściu do sklepu i rozmowie z bardzo nieprzyjemnym "dyrektorem", probowano mnie przekonać że mięso jest świeze i nie smierdzi, co mnie nie dziwi bo zostalo zamrożone. Cala ta sytuacja byla żenująca, pieniędzy nie odzyskalam, ponieważ nie chcialo mi się kontynuować zbędnej rozmowy z panem dyrektorem, tlumacząc się że dzień wcześniej mięso strasznie śmierdzialo. Ja na pewno nie odwiedze już Almy, odradzam także zakup mięsa w tym sklepie. A wspomniany dyrektor powinien się wstydzić!!!

widocznie nie potrzebnie zostało zamrożone

tam zawsze nieświeże mięso, kurczaki jak się psują to robią grilowane, wędliny leżą po pół roku te same, jak coś źle wygląda kroją na plasterki, przy mnie Pani w Almie w Klifie obierała spleśniała cebulę- normalnie na sali sprzedaży przy klientach- nawet się nie kryją