niezadowolona

Szczycą się elastycznymi godzinami, tymczasem elastyczne są tylko tydzień w miesiącu. Reszta jest albo wiecznie zajęta albo tylko poranne są wolne. Słaby poziom nauczania! Za taką kasę, ja płacę 181 zł/ miesiąc, powinni oferować o wiele więcej!! Tymczasem, całe nauczanie polega na multimediach, które nawiasem mówiąc, można znaleźć w internecie samemu!! Oczywiście robi się je samemu w domu, tylko że szkopuł polega na tym że popełniając błędy nie ma wyjaśnienia dlaczego jest źle i dlaczego powinno być inaczej. Nikt nie wytłumaczy dlaczego powinien być użyty taki a nie inny czas. Wszystko sprawdza program który widzi błąd nawet w "apostrofie", dużych i małych literach itp. do wykorzystania przez dwa tygodnie jest 20 godzin w szkole, czyli zajęć, które faktycznie odbywają się w małych grupach ale ludzie nie są na jednakowym poziomie. Mi bardziej pomagał chłopak którego czasem spotykałam na zajęciach niż osoby prowadzące zajęcia. To że mają spekerów rodowitych anglików nic nie znaczy. W obecnych czasach każda szkoła takich ma!!! Pomoce w nauczaniu to tylko słowniki i kserówki z książek. Odradzam!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niezadowolona

" ja płacę 181 zł/ miesiąc "
widzisz, kiepska inwestycja :)

za World of Warcraft płacisz 40zł/mc, a uczysz się angielskiego w dniach i godzinach w których Ci odpowiada ;)))

a tak troszkę odbiegając od tematu samej szkoły:

"Nikt nie wytłumaczy dlaczego powinien być użyty taki a nie inny czas." - a po co Ci to? jedyne co musisz się nauczyć, to słówka... no i nieregularne czasowniki też się przydadzą... później...

jak znasz słówka, i mówisz 'kali jeść, kali pić' - to czasów uczysz się w miesiąc ;)

uczenie się 'czasów' na zasadzie 'tego czasu używamy wtedy, a tego wtedy' to największy debilizm jaki wymyśliło szkolnictwo, a marnowane jest na to 80% czasu :D:D:D więc wykorzystując cały ten czas na wkuwanie słówek, nauczyła byś się języka 5x szybciej + jeden miesiąc praktyki w miejscu gdzie jest używany na co dzień...

nie wiem, może jestem wyjątkiem... z angielskiego miałem pół życia dwóje...
jak zacząłem (głównie) grać po sieci to momentalnie nauczyłem się wszystkiego... m.in używać odpowiedniego czasu automatycznie ;)
Ty nie masz wiedzieć co masz zrobić, żeby podnieść szklankę z wodą i się napić, że musisz sięgnąć ręką, podnieść do ust, i przełknąć....
Ty masz się po prostu napić... a najlepiej nauczysz się tego jak 1-2x zobaczysz, jak ktoś inny pije... ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1