cześć, jestem tu nowa ale może mi pomożecie. mój synek ma 6 lat a wzrostu tylko 110. nasza lekarka twierdzi że jak rośnie 5 cm rocznie to jest wszystko ok.
ale ja się martwię. to chyba nie jest normalne żeby dziecko 6 letnie miało taki niski wzrost

wiesz to zalezy też od genów :-) ile macie wzrostu WY Rodzice ??
Też mam syna który w listopadzie skończy 7 lat , zawsze był dosc wysoki aktualnie ma 130 zm wzrostu - jest jednym z 3 wysokich chłopakow w swojej przyszłej 1 klasie :-)
Jednak wiele dzieci w niego w szkole w tym chłopców jest poro nizszych - nawet o głowę . Zauważyłam , ze moj syn rosnie skokowo najbardziej na wiosnę i po lecie tak samo skokowo rośnie mu stopa.
Sprawdz jak wzrost Twojego syna wyglada w siatkach centylowych jeśli miesci się w normie nawet tej dolnej to ja bym się nie martwiła.
Pozdrawiam :-)

jeszcze mi przyszło do glowy , że możesz poprosić lekarke o sprawdzenie tarczycy u syna , wiem , ze przeswietla się też dloń i po dł. kości dłoni jakoś sprawdza czy wszystko jest ok - poczytaj może w necie - ja maiłam taki przypadek w rodzinie gdzie oba te badania wykonywano właśnie ze względu na niski wzrost.

robiłam mu badania tarczycy i wszystko ok. nasza lekarka mówi że niepotrzebnie sie martwie bo on rosnie tylko wolno. ale jak tu się nie martwić jak jest najmniejszy w swojej grupie w przedszkolu. nawet niektóre trzy latki sa większe od niego.

a ile wy macie wzrostu ?? moze tez jesteście niscy ?

a w siatkach centylowych jest ponizej normy ze wzrostem na ten wiek ?przyznam , ze nie wiem jaka jest norma

jest w trzecim centylu. niby nie spada ale tez powyżej nigdy nie był. my nie jesteśmy wysocy ale tez nie niscy. byc może wdał się w dziadków. ale ja jak to matka wole dmuchać na zimne niz potem pluć sobie w brodę że coś zaniedbałam

Spokojnie - pracuję w szkole i wiele biega po holu takich dzieci z zerówki o wzroście ok. 100cm:) Zdziwisz się jak wyrośnie w 4-5 klasie;)

może być genetyczne jednak skoro do wysokich nie nalezycie pewnie wystrzeli w gorę tylko nieco póżniej - ososbiście znam przypadek mojego kolegi z postawówki - całą szkoł e był najniższy w klasie potem poszedł do liceum i straciłam z nim kontakt spotkałam go w wieku 26 lat i malo nie padłam z niżiutkiego chlopca stał sie fajnym facetem o wzroście napewno pow, 180 cm !!!
Chłopcy pózniej rosną najbardziej chyba po 13-15 roku życia widze to też po synach koleżanek , jednej syn przez wakacja urósł 10 cm !
W wieku 5-10 lat najbardziej rosną dziewczynki .

Heh, moja 6-latka ma 130 cm :)

Wszystko to geny :)

może i tak ale jakby stanęli obok siebie to mój wyglądałby jakbytylko na 4. dzieci się z niego śmieją że jest taki mały. ja mu tłumacze że jeszcze urośnie ale.......
wiecie dzieci są niestety "okrutne" w tym wieku. mu jest przykro.
jego siostra w tym wieku była wyższa. dlatego się martwię

to skoro tak cię to niepokoi to poproś o zrobienie wieku kostnego - wiesz matki intuicyjnie czasem czują , że coś może być nie tak ,
popros też o skierowanie do poradni zaburzeń wzrostu ... pewnie nie za szkodzi a moze ty sie uspokoisz jeśli nic nie wykryją .
Mieści sie w siatkach centylowych , poki co nie spada więc moze nic mu nie jest i urośnie pózniej poprostu.

Co do dzieci.......... Moja do najszczuplejszych nie należy- astma, leki, sterydy itp.
Równiez słyszałam kiedyś tekst w jej kierunku rzucony od chłopaka z klasy "Marta-gruba kiełbasa"...

Marta nie jest gruba, no chuda też nie ale bez przesady.

Tak samo jest z Twoim synkiem. Może nie być wysoki po prostu. Jeśli cos Cię mocno niepokoi w tym temacie, idź do lekarza.
A w szkole, zasugerowałabym nauczycielce cykl pogadanek na temat tolerancji :)

Nie wszystkim dzieciom da się wytłumaczyć ale ślad zostanie :)

Moj synek tez jest niski, nie najnizszy, ale np. sporo dzieci mlodszych o rok jest od niego wyzszych. My jestesmy stosunkowo niscy. Nasz synek miedzy 3 a 10 centylem, przy czym czesto w 3 centylu, a potem maly skok i jest pomiedzy ;) .
Wydaje mi sie, ze nic nie zaniedbalismy, od kilku lat regularnie, raz do roku ( w tym samym miesiacu) jedziemy do Endomedu, dr, ktora tam przyjmuje jest koordynatorem hormonu wzrostu w naszym wojewodztwie. Wiec, jest najlepszym specjalista i ma do czynienia z faktycznie chorymi dziecmi. Tomus w zeszlym roku urosl 8cm, w tym narazie sporo mniej. Ale jezdzimy na poczatku pazdziernika, wiec ma jeszcze czas, mam nadzieje.
Nam dr powiedziala zeby zadnych badan nie robic, bo nie ma najmniejszej potrzeby. Wiec chwilowo nie robimy.
Dodam jeszcze, ze wazy 15,5kg, wiec chudy jest, przynajmniej tyle, bo grube dzieci narazone sa wiele powaznych chorob. Synek jest alergikiem, ale sterydy i inne leki nie maja wplywu na mega szczupla sylwetke. Kwestia genow (po tatusiu ;) ) jak sadze.