nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
dziewczyny rozpakowałam storczyka a on jest w plastikowej przeźroczystej doniczce zasypany garstką ziemi i korą - wiec mam pytanie co powinnam z nim zrobić przesadzić czy jak i jak go podlewac i gdzie najlepiej postawić- mam zero doswiadczenia w uprawie takiego cuda... ;-)pomózcie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

wg mnie: nie przesadzaj. raz na tydzien zalej do pełna doniczkę wodą i po jakimś czasie wodę wylej. kup osłonkę, by ładniej wydlądało.
jak kwiatki opadną zetnij nad 3 kolankiem i czekaj jak Ci łaskawie odrośnie. ja czekłam, wyrosły tylko dwa nowe kwatki.

no, ale może ktoś wie lepiej. sama chętnie też skorzystam z porady.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Storczyk niestety musi być w przeźroczystej doniczce, aby jego rozrośniete korzenie miały dostęp światła, możesz kupić taką ozdobną doniczke szklaną


http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1811651_doniczka_szklana_do_storczyka_szklo.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

wszystko się zgadza, ja nie obcinam pędow jak opadną kwiaty i na nich potem wypuszcza boczki. Sa dwie szkoły z tym obcinaniem.Ja mam storczyki od lat i kwitną jak szalone. I co dwa tygodnie zasilam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Storczyk żyje w takim własnie podłożu (kora, luźne grudki). Musi mieć ciasną (jeśli się da to też wysoką) doniczkę. Przesadza się go w okresie kiedy nie kwitnie. Ja mojego nie przesadzałam przez półtora roku i dwa razy wypuszczał nowe kwiaty!
Acha, jak kwiaty uschną, to nic nie ucinaj, bo możesz zrobić kwiatu krzywdę, a on "sam sobie poradzi".
Co do miejsca - nie stawiaj w przeciągu, nie na ostrym świetle, ale musi mieć sporo światła - na pewno nie może stać w ciemnym kącie. I jak już go ustawisz w miejscu gdzie dobrze rośnie, nie przestawiaj, nie obracaj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Acha, podlewa się albo od dołu do spodka, albo jak możesz to raz na tydzień na godzinę wstawiasz doniczkę do miski z wodą - kwiat naciągnie ile potrzebuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

* zasila sie gdy kwitnie a nie gdy nie ma kwiatow
* ja podlewam woda w ilości około 2-3 łyżeczek od herbaty (nie chce mi sie bawic z wylewaniem wody ;)
* ja obcinam gdy odpadna kwiaty
* mozesz kupic specjalny plyn do storczykow - kosztuje 6 zlotych i starczy na dluuuuuuuuuugo bo sie go rozciencza z woda
* ja trzymam w naslonecznionym miejscu

nigdy mi sie nie podobaly storczyki, orchidee ani inne tym podobne, do czasu dopoki nie dostalam wlasnego (sama nigdy bym sobie nie kupila bo mi sie nei podobaly;) no i od tej pory bardzo je polubilam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

moja Ciocia hoduje storczyki :)



podstawowe rady:
- podlewaj co 10 dni miękką wodą(przegotowaną) o temp. pokojowej :) najlepiej z odżywką do storczyków (podlej, poczekaj aż woda przeleci przez doniczkę na podstawkę i tą resztkę wylej)
- doniczka tylko przezroczysta - te korzonki na powierzchni potrzebują światła :)
- po kwitnieniu Ciocia obcina na wysokości 4 "guzka" (nie pamiętam jak to się nazywa)
- codziennie spryskuj korzenie specjalną mgiełką



Ciocia nawet bawi się w rozmnażanie ich ;) ostatnio ciekawostka - rozsadzony kwiatek jest biały :) a kwiat-matka - żółto-zielony :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

najważniejsze żeby nie przelac..
ja mojego wkładam do naczynia pełnego wody z połową zalecanej porcji odzywki dla stroczyków na 15 min
zima robie to ok raz na 2 tygodnie latem cześciej
doniczke mam przeźroczysta ale osłonke juz nie i jest ok
po okresie kwitnienia kwiatek stał na oknie od strony pd

ostatnio kwiatek w nagrodę ponownie zakwitł ( po 8 miesiacach)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

i jeszcze jedno nawadniam gdy korzonki sa już jasno zielone - to znak ze juz ma sucho
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Ja stalam sie kolekcjonerka storczykow, mam ich w domku juz 26 sztuk :))
Aby storczyk pieknie rosl to z podlewaniem jest jedna zasada, pomiedzy podlewaniami podloze storczyka musi przeschnac zupelnie.
No i ja wlewam troszke wody, ktos tu fajnie okreslil, ze okolo 2-3 lyzki. Dokladnie taka ilosc wystarczy.
Podlewamy zawsze do poludnia.

Polecam linka
http://www.orchidarium.pl/uprawa/index.htm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Moje kwitna 2 razy do roku:)Pieknie i mocne kwiaty mają:) a mam ich sporo -11 storów;)..
I robie dokladniejak pisze Gosia dm- widze, ze prawdziwa Storczyks' Lover:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

a po odcięciu ile czekałyście jak nowy kwiatek odrosnie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

U mnie srednio po 4/5 miesiacach sa zawsze nowe kwiatki*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Zalezy od storczyka- mam 2 takie, ktore nieprzerwanie kwitna juz rok ciagle wypuszczajac nowe pedy a mam tez takie, na ktore czekal pol roku i na razie nie zapowiada sie aby cokolwiek nowego wypuscily.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

no ja mojego podcięłam i czekałam jakieś 3 miesiące
zmudziło mi się to czekanie i wkurzały mnie te sterczące badule ;) - wywaliłam go ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

miało być "badyle" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

MiA_2008 a jak sie nazywa ta odżywka?

dzięki dziewczyny bardzo mi pomogłyscie teraz to napewno nie zwiędnie będziemy o niego dbać - najwazniejsze że wiem jak - jest taki ciemno fioletowy ma z 10 kwiatków rozwinietych i pełno paczków więc szkoda by było żebym sie nie przykładała do jego pielęgnacji ;-)

jeszcze raz dzięki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

A mój storczyk po 2 tyg. jak go dostałam calkiem stracił kwiaty, był przelewany bo nie wiedziałam jak go pielegnować. Od 1,5m-ca podlewam go raz na 10-12 dni i chyba mu dobrze bo wypuszcza nowego liścia, miał 3 pędy i 2 z nich zaczeły usychać więc obcięłam je na granicy żywego pędu i suchego, narazie nic sie nie dzieje, ale licze że jakiegoś kwiatka jeszcze wypuści.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

beatka7, estragonka i inne hodowczynie storczykow, zycze wam tak owocnej uprawy :)

wlascicielka twierdzi, ze naliczyla ponad 70 kwiatow

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

ech za duzy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

imponujące ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

ale wielgaśny, przesliczny:))) storczyki to piękne i dostojne kwiaty.
Jak tylko będę miała miejsce to się też zaopatrzę w takie cudo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

piękny okaz!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

jeśli można spytać to ile lat ma ten storczyk?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

po ilosci lisci moge niesmialo stwierdzic, ze minimum 4 lata
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Właśnie dostałam w prezencie ślicznego (trzy pędy) .
Też zastanawiam się co robic żeby cieszył oczy jak najdłużej.
Wiem że przede wszystkim ,nie przesadzic z podlewaniem.
Czy należy używac odżywek do storczyków za każdym razem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Nie stawiaj na pralce, ja postawiłam i umarł ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

A własnie apropo podlewania storczyków!Wbrew temu co wszyscy mówia ja stosuje zupełnie inną metodę.Wszystkie moje storczyki stoją w osłonkach pełnych wody.Zanurzone zupełnie w wodzie!!!i zyja cały czas!!!!pieknie kwitną i są ogromne!Mam dwie kwiaciarki w rodzinie,zawsze mowiły mi ze storczyki ni elubia wody.A teraz wszystko maja swoje storczyki w wodzie i mówia że to nieprawdpodobne;)Ja polecam;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

Wiesz co, to chyba wszystko zaleczy od gatunku. Nie znam się na tym, ale miałam w domu 2 storczyki. Pierwszy dostaliśmy przepiękny, z tych wielkokwiatowych. Żył i kwitł przez 1,5 roku. Podlewałam raz na tydzień, za każdym razem z odżywką. Potem nagle coś się porobiło i zgniły mu korzenie. Próbowałam ratować wg różnych wskazówek z poradników, ale nic to nie dało.

Teraz zabrałam od mamy storczyka, takiego z OBI, czyli mały i skromny. Przekwitł jej i przez rok wypuszczał tylko nowe korzenie, pędu ani razu. Wzięłam go do siebie, i też rok hodowałam tylko liście. Znajoma poradziła mi postawić go, tam gdzie jest ciepło i pełno słońca i rzeczywiście. Postawiłam go na oknie od południowo-zachodniej strony, zimą grzeje go od spodu kaloryfer, podlewany jest co tydzień z odżywką i pęd rośnie jak szalony, w gotowości czekają już 4 pąki.

Teściowa natomiast hoduje storczyki od kilku ładnych lat. Wszystkie stoją na oknie północnym z tzw zumzie, czyli w szklanym naczyniu, na górce z białych kamyczków, które zalane są wodą. Woda jest zielona (ale nie śmierdzi), na wierzchu kamieni utworzył się mech i korzenie storczyka w tej zumzie się taplają. Są też korzenie powietrzne, które wyłażą z naczynia i sterczą w różne strony. Kwintą jej te storczyki bez przerwy. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek stały same liście. Czasem tylko jest mniej kwiatów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: nnt.pomocy- dostałam storczyka ;-) co z nim zrobić ;-)?

ja też uwielbiam storczyki mam różne kolorki i odmianki :)
najstarszy ma 7 lat i jak zaczyna kwitnać to aż ugina się pod kwiatami.

moja rada jeżeli coś nie tak ze storczykiem jest i nie chce kwitnąć, marnieje należy gp schować do ciemnego pomieszczenia na kilka dni pozniej wstawić na stałe miejsce koło okna i odzywa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Rozwiązania w domu (3 odpowiedzi)

Opłaca się ładować się teraz w te wszystkie dodatki typu kolektory, rekuperacja, studnia itd.?

kto poleci dobry podkład kryjący do twarzy? (40 odpowiedzi)

Szukam podkładu do cery mieszanej, który nie podkreśla porów i dobrze kryje (mam zaczerwienioną,...

Kartony do przeprowadzki ! PILNE!!! (120 odpowiedzi)

Dziewczyny pomóżcie...w piątek czeka mnie przeprowadzka, a jeszcze nie mam kartonów. Potrzebuje...