no więc się poznajmy!
Z zazdrością niezmierną przeczytałam raczej gdyński wątek "no więc ja szukam faceta..." i stwierdziłam, że czas na Gdańszczan, żeby sie bliżej poznali. Oczywiście sprawy damsko-męskie zawsze wywołują sporo emocji ( w końcu na tym świat stoi!), ale są też trochę krepujące, szczególnie podane tak kawa na ławę ...
Ja proponuję zawoalowana wersję poprzedniego wątku, a celem jest nawiązanie znajomości ...potem przyjaźni, a może później czegoś tam więcej... Mam 42 lata i nie chcę rozmawiać z pyskatymi i wulgarnymi małolatami, ale chętnie pogadam z ludźmi mniej więcej w moim wieku. Czy tacy są w Gdańsku? macie jakieś doświadczenia w nawiązywaniu "przyjaźni" (niech każdy interpretuje to jak chce) internetowych?
Ludzie z "dołami' zaczekajcie aż z nich wyjdziecie, szukam kogoś energicznego, z poczuciem humoru, żebym mogła nacieszyć się samą przyjemnością rozmowy z Wami... (i mam nadzieje vice versa...)
Dajcie odzew!
Ja proponuję zawoalowana wersję poprzedniego wątku, a celem jest nawiązanie znajomości ...potem przyjaźni, a może później czegoś tam więcej... Mam 42 lata i nie chcę rozmawiać z pyskatymi i wulgarnymi małolatami, ale chętnie pogadam z ludźmi mniej więcej w moim wieku. Czy tacy są w Gdańsku? macie jakieś doświadczenia w nawiązywaniu "przyjaźni" (niech każdy interpretuje to jak chce) internetowych?
Ludzie z "dołami' zaczekajcie aż z nich wyjdziecie, szukam kogoś energicznego, z poczuciem humoru, żebym mogła nacieszyć się samą przyjemnością rozmowy z Wami... (i mam nadzieje vice versa...)
Dajcie odzew!