Mamy w mieście piękne tramwaje jakimi są PESY, nie wspomnę ile pieniędzy one kosztowały ale wiadomo postęp idzie do przodu i w końcu można nimi jechać spokojnie nie trzęsąc się jak to bywało w tych starych ale szlak mnie trafia gdy nas dopadły dzisiaj upały, gdzie w cieniu było 30 stopni a w słońcu trochę więcej, wsiadłem dzisiaj do PESY o nr 1024 na Mickiewicza ok 16.45 to nie można było wytrzymać-na dworze było chłodniej jak w tym tramwaju, pytam się więc po co ta klimatyzacja, skoro ma być elegancko to niech bedzie przyjemnie, myślę, że władze ZTM coś z tym zrobią.