obiad rodzinny
Witam,przyjechała do mnie rodzina z południa Polski na spóźnioną wizytę świąteczną.. postanowiliśmy pokazać im Gdynię,podczas naszej wycieczki zgłodnieliśmy,więc poszliśmy do najbliższej restauracji.nazywała się ona TRIO :) pierwsze wrażenie gdy weszliśmy do środka: ciepły przytulny wystrój, uśmiechnięta obsługa witająca nas od samych drzwi,zaraz potem ujrzeliśmy świetnie usytuowany kącik dla naszych maluchów.mamy 2 synów w wieku roku i 5 lat, każdy znalazł zabawkę dla siebie..właściciel lokalu zaraz po naszym przyjściu zabawiał dzieci tak ze mogliśmy spokojnie zapoznać się z menu.nasze potrawy które zamówiliśmy po prostu zwaliły nas z nóg.dawno nie trafiliśmy do restauracji która w 100 % spełniłaby nasze oczekiwania.. dzieci były wniebowzięte gdy Panie kelnerki bawiły się z nimi w berka po całej restauracji,nie chciały iść do domu :)może zbyt sie rozpisałam ,ale ta restauracja dała mi tyle dobrego że poczułam iż muszę się jakos odwdzięczyć..na pewno niebawem tam jeszcze wrócimy i będziemy wracać często.pozdrawiam Szanownego właściciela ,Panie kelnerki Olę i Kasię .Do zobaczenia!

