Re: od kiedy slodycze?
kiedy? kiedy? wcale! albo jak najpóźniej.. nie piszę tego złośliwie broń boże, ale sama już się przejechałam na tych niby łakociach dla dzieci. Pewnie, czasami córka (1 rok) dostaje flipsy, biszkopty, jakiś budyń, kisiel, ale i to wiem, że nie powinna.... jak przeczytałam skład niektórych łakoci dla dzieci to wszystko wyrzuciłam do kosza! To jest świństwo, które zawiera więcej chemii niż nawet zwykła mleczna czekolada. Nie mówie tu o jakiejś przetworzonej żywności, ale czasami wolę córce dać gryza czekolady niż kinder kanapkę. Ale dodam, że to wyłącznie JA jej daje, nikt inny! Pomijam męża, bo on jest wręcz przewrażliwiony:)
0
0